59 maratonów - 59 krajów - 357 dni. Wojciech Machnik rekordzistą globu!
Opublikowane w pt., 09/08/2019 - 19:21
Wojciech Machnik pobił należący do czeskiego biegacza Dana Mikoli rekord świata w liczbie maratonów pokonanych w różnych krajach w ciągu roku. I nie powiedział jeszcze ostatniego słowa!
Czech w zeszłym roku ustanowił rekordowy wynik 58 maratonów w 58 krajach. Panowie spotkali się w Bostwanie i obaj mają ambicje powiększenia tego dorobku. Jednak polski projekt jest dużo bardziej złożony.
Wojciech Machnik jest w trakcie realizowania pomysłu pokonania maratonu w każdym kraju na świecie. Identyczne wyzwanie postawił przed sobą Brytyjczyk Nick Butter. Przedsięwzięcia różnią się jednak definicją słowa „każdy”. Brytyjczyk przyjął, że krajów jest 196, co jest mniej więcej zgodne z wytycznymi ONZ. Polak posłużył się normą ISO 3166, zgodnie z którą, swoje odrębne kody ma 249 miejsc na świecie.
Polski projekt - 249 Challenge - jest więc bardziej skomplikowany logicznie. Obejmuje terytoria wchodzące w skład innych państw i czasami niedostępne do biegania. Wojtek, który jest doświadczonym podróżnikiem, przewidział tego rodzaju komplikacje już na początku wyzwania.
„Ze względu na niedostępność niektórych terytoriów, wykonałem kilka zmian, jak np. wykreślenie nieosiągalnych dla turystów baz wojskowych. W zamian jednak dopisane zostały inne, ciekawe miejsca – tak, aby zachować oryginalną liczę 249.”
- wyjaśnił na swojej stronie polski biegacz.
Wojciech przebywa obecnie w Afryce i to tam świętował pobicie rekordu Czecha w liczbie maratonów ukończonych w różnych krajach w ciągu 12 miesięcy. Osiągnięcie trafi do Księgi Rekordów Guinessa.
Pełna lista maratonów ukończonych przez Wojciecha Machnika: TUTAJ
Na Czarnym Lądzie pokona w sumie trasy 7 maratonów w 7 krajach w 8 dni. Potem chce wrócić do kraju na Maraton Solidarności. Niemal bezpośrednio po biegu poleci do Szwecji na kolejny maraton.
Inaczej niż Brytyjczyk, Polak nie wyznaczył daty końcowej swojego wyzwania.
„Ten projekt to ogromne wyzwanie pod wieloma względami. Ze względu na globalny zasięg, nie ma mowy o sztywnych ramach czasowych czy ścisłym planie całej wyprawy. Projekt żyje swoim życiem, a kolejność wyjazdów do poszczególnych krajów zmienia się jak w kalejdoskopie. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się podróż poza utartymi ścieżkami i szlakami, w trakcie której najważniejsze jest nie odhaczanie kolejnych punktów na mapie świata, a spotkania z ludźmi, wysłuchanie ich historii i opowieści”
- objaśnił na swojej stronie Wojtek.
Trzymamy kciuki za powodzenie tego projektu!
Fanpage 249 Challange: TUTAJ
IB