[AKT.] Mistrzyni Polski w górskim ultra zdyskwalifikowana za śmiecenie na trasie!
Opublikowane w śr., 17/10/2018 - 09:09
W sobotę podczas ŁUT70 Edyta Lewandowska obroniła tytuł Mistrzyni Polski w Ultradystansowym Biegu Górskim. We wtorek straciła tytuł za śmiecenie na trasie.
Dyskwalifikacja to pokłosie dwukrotnego wyrzucenia na trasę opakowań po żelach, o czym w mediach społecznościowych informowali uczestnicy rywalizacji w Beskidzie Niskim. Mieli oni zwracać uwagę zawodniczce, że śmieci powinna pozostawić w wyznaczonym do tego miejscu. Ta miała zignorować te uwagi.
"Organizator posprząta..." Czy ultrabiegacze to śmieciarze?
Organizatorzy ŁUT potwierdzili doniesienia zawodników i zdyskwalifikowali zawodniczkę. Wydali oficjalne oświadczenie w sprawie. Przytoczyli w nim fragment regulaminu, który mówi o bezwględnym zakazie śmiecenia na trasie i wyjaśnili, że zawodniczka zachowała się niezgodnie z regulaminem:
Sama zawodniczka nie zgadza się z tą decyzją. Przyznała, że w ferworze walki popełniła błąd i poczuwa się do winy, zaproponowała nawet „akcję medialną sprzątania szlaku, po którym przebiegała trasa biegu”. Jednocześnie stwierdziła, że jej zachowanie nie miało żadnego wpływu na przebieg rywalizacji. Ponadto nie otrzymała możliwości odwołania się od decyzji organizatorów:
Po dyskwalifikacji Edyty Lewandowskiej zmieniła się kolejność na mecie ŁUT70. Złoty medal MP trafi do drugiej na mecie Katarzynie Solińskiej, srebrny do Anny Kąckiej, a brązowy do Kingi Kwiatkowskiej.
Pełne wyniki ŁUT70: TUTAJ
AKTUALIZACJA
Głos w sprawie zabrały zawodniczki, które wobec dyskwalifikacji Edyty Lewandowskiej zyskały pozycje w ŁUT70. W specjalnym oświadczeniu podkreśliły to, co napisała Edyta Lewandowska, że naganne zachowanie biegaczki nie miało wpływu na wyniki biegu. Zaznaczyły, że Lewandowska była tego dnia „zdecydowanie” najlepsza w sportowej rywalizacji i proszą o utrzymanie swoich pozycji w biegu i w tym kontekście nieprzyznanie złotego medalu MP. Podkreśliły troskę o środowisko naturalne, którymi powinna się odznaczać społeczność biegowa, jednocześnie wyraziły smutek z powodu „niewspółmiernie wrogiej reakcji”, z jakimi spotkało się zachowanie Edyty Lewandowskiej. „Każda opinia czy dezaprobata powinna być wyważona, a tylko konstruktywna ma sens” - podkreśliły.
red.
AKTUALIZACJA 2
Edyta Lewandowska zaakceptowała decyzję organizatorów ŁUT70. Zapowiedziała, że nie będzie się odwoływać. Pogratulowała Katarzynie Solińskiej zdobycia złotego medalu MP.