Dwoje Polaków na liście startowej Golden Trail World Series. "To będzie prawdziwa Liga Mistrzów!"
Opublikowane w śr., 30/01/2019 - 13:48
Organizatorzy Golden Trail World Series od początku mieli ambicje, by ich cykl był Ligą Mistrzów w biegach górskich. W tym roku jest ogromna szansa, by tak się rzeczywiście stało. Obsada serii 2019 jest niesamowicie mocna! Tym bardziej cieszymy się, że w cyklu wystartuje dwoje biegaczy z Polski: Dominika Stelmach i Bartłomiej Przedwojewski.
Bartłomiej Przedwojewski triumfuje w Golden Trail Series i bije rekord trasy!
Obecność Bartłomieja Przedwojewskiego nie zaskakuje. W październiku ubiegłego roku, młody zawodnik Salomon Suunto Teamu zachwycił wszystkich wygrywając w spektakularny sposób finałowy maraton Otter African Trail Run w RPA. Dzięki temu zajął w całym cyklu piąte miejsce, choć do zawodów finałowych zakwalifikował się jako ostatni, dziesiąty zawodnik rankingu (punktowane były 3 z pięciu biegów kwalifikacyjnych).
W tym roku Bartkowi będzie zdecydowanie trudniej. Nie tylko dlatego, że sukces w finale RPA zaowocował powołaniem go do międzynarodowego teamu Salomona i wrocławianin już nikogo nie zaskoczy, bo… należy do faworytów.
Krok za Kilianem. Bartłomiej Przedwojewski w międzynarodym zespole Salomona
– Lista startowa jest imponująca! – skomentował Przedwojewski nazwiska biegaczy, z którymi przyjdzie mu rywalizować. – Do cyklu dołączają w tym roku zawodnicy, którzy przed rokiem startowali w podobnej, konkurencyjnej imprezie organizowanej przez WMRA (World Mountain Running Association). Miałem okazję z niektórymi startować i wiem, że są niesamowicie mocni. To będzie prawdziwa Liga Mistrzów, z niemal wszystkimi najlepszymi biegaczami świata! – mówi z podziwem.
Bartłomiej Przedwojewski uważa, że tegoroczna stawka jest co najmniej dwukrotnie mocniejsza niż w 2018 r. – Po przeanalizowaniu listy startowej oceniam, że w tej „pięćdziesiątce” jest… 35 zawodników, którzy będą się bić o awans do Final Top 10. Poza Kilianem Jornetem nie mam żadnego faworyta, na finałowy Annapurna Trail Marathon w Nepalu może pojechać każdy z nich! Będzie mi w tym roku znacznie trudniej zakwalifikować się do finału, ale muszę powiedzieć, że o ile w tamtym roku w każdym z biegów kwalifikacyjnych walczyłem o miejsce w czołowej piątce, tak teraz za każdym razem sukcesem będzie pozycja w dziesiątce. Ale cykl GTWS jest moim głównym celem w tym roku i za każdym razem będę pilnował „czuba” – ocenia nasz zawodnik.
Bartłomiej Przedwojewski wystartuje tym razem w niemal wszystkich, bo aż w pięciu z 6 biegów kwalifikacyjnych GTWS 2019. Nie weźmie udziału jedynie w sierpniowym Sierre-Zinal. – Zawody w Szwajcarii są 2 tygodnie przed Pikes Peak Marathon w USA, gdzie wbiegniemy na wysokość nawet 4300 m n. p. m. Potrzebuję do tego aklimatyzacji i dlatego polecę do Sanów Zjednoczonych już 3 tygodnie wcześniej. Rezygnacji z jakichś zawodów wymaga też moja praca w straży pożarnej – wyjaśnia.