GPPB z rekordem? Spodziewany "mały Armagedon”.
Opublikowane w śr., 22/02/2017 - 09:13
Zbliża się kolejna edycja kultowej Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowej. W sumie będzie to już jej 38. odsłona a w tym roku i po przeprowadzce druga. Organizatorzy spodziewają się dużej, być może rekordowej liczby zawodników. Postanowili nawet uprościć trasę, skracając ją o 20 metrów wąskiego nawrotu.
Prowokacja wystartuje w sobotę 25 lutego o godzinie 10:00 w lesie komunalnym w Gliwicach. Po raz drugi biuro zawodów i start nie będą ulokowane na polanie w pobliżu stadionu Piasta Gliwice, ale przy dawnej dyskotece Bravo. Zmiana, choć przyniosła ze sobą problemy z parkowaniem, została przez uczestników oceniona bardzo pozytywnie. Przede wszystkim do gustu przypadła im nowa trasa – szersza i łatwiejsza od poprzedniej. Zmieniła się tez lokalizacja biura zawodów i jego rozplanowanie. Organizatorzy zapowiadają kolejne przemeblowanie w biurze, tak by ułatwić i przyspieszyć jego pracę.
Zapisu można wciąż dokonać w biurze przed startem, ale coraz większą popularnością cieszą się zgłoszenia i płatności internetowe. Pozwalają zaoszczędzić naprawdę sporo czasu i uniknąć opóźnienia zawodów w przypadku naprawdę dużego zainteresowanie biegiem. Nowych zgłoszeń i płatności w przypadku osób już zgłoszonych można dokonać na stronie www.gppb.eu.
Dlaczego warto? Do wyboru jest bieg i nordic walking. Trasa, leśna i płaska, mierzy ok. 4,2 km. Można ją pokonać od jednego do pięciu razy, uzyskując maksymalnie dystans półmaratonu. Limit czasu wynosi 3 godziny, niezależnie od wybranej dyscypliny i dystansu. Nie ma ograniczeń wiekowych a w Prowokacji startują nawet całkiem małe dzieci. Impreza słynie z niezwykle rodzinnej atmosfery.
Andrzej Szelka, szef Prowokacji, zapowiada niewielką zmianę trasy: – Zlikwidujemy ten ciasny nawrót na końcu pętli. Trasa skróci się o 20 metrów, ale będzie bez kłopotliwej agrafki.
Półmaratonowi ubędzie zatem 100 metrów, ale dla stałych bywalców imprezy nie będzie to z pewnością miało wielkiego znaczenia. Organizator zapewnia, że planowany na czerwiec maraton odbędzie się na regulaminowym dystansie 42,195 km i brakujące metry zostaną dodane.
Na trasie można liczyć na sportowe emocje i przyjacielskie pogawędki, zależnie od upodobań. Na mecie natomiast będą czekały herbata, słodki upominek i banany. Kolejny raz nie będzie pieczonych kiełbasek, bo w mieście nadal obowiązuje zakaz palenia ognisk związany z występowaniem smogu.
Organizatorzy spodziewają się dużej liczby uczestników: – Szykujemy się na kulminacyjną falę uczestników. Noworoczne postanowienia jeszcze mają moc a konkurencja śpi – zdradził nam Andrzej Szelka. – Spodziewamy się małego Armagedonu.
Tym bardziej warto zapisać się za pośrednictwem strony internetowej i nie czekać na ostatnią chwilę w biurze zawodów.
Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowa w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ.
KM