Mistrzostwa Świata Masters nie tylko dla mistrzów! Wystartuj i Ty!
Opublikowane w śr., 29/08/2018 - 08:35
Marzyliście kiedyś o starcie w ważnej międzynarodowej imprezie z białym orzełkiem na piersi u boku wielkich gwiazd sportu? Wydawało się Wam to nieosiągalne? Szansą na spełnienie tych marzeń będą 8. Halowe Mistrzostwom Świata w Lekkiej Atletyce Masters, które już za 7 miesięcy odbędą się w Toruniu. To okazja naprawdę dla wielu!
Już za nieco ponad 200 dni do Grodu Kopernika zjadą zawodnicy z blisko 100 krajów, ażeby powalczyć o medale światowego czempionatu weteranów lekkoatletyki. Organizatorzy szacują, że w rywalizacji weźmie udział ponad 4 tysiące zawodników, z których najmłodsi będą mieli 35, a najstarsi – nawet przeszło 100 lat. Polski Związek Lekkiej Atletyki Masters chce wystawić aż 1000-osobową reprezentację Polski, która powinna powalczyć o wygraną w klasyfikacji medalowej.
Kadra wbrew pozorom nie jest budowana tylko i wyłącznie w oparciu o wielkich mistrzów, znanych wszystkim kibicom zawodników, którzy duże triumfy święcili przed laty. Do reprezentacji, w której już są m.in. mistrzowie olimpijscy, może dołączyć w zasadzie każdy spełniający kryterium wiekowe (w dniu rozpoczęcia sportowej rywalizacji w ramach mistrzostw, czyli 24. marca 2019 roku, trzeba mieć ukończone co najmniej 35 lat). Drugim warunkiem jest złożenie oświadczenia o stanie zdrowia, który umożliwia start w zawodach, a trzecim – opłacenie wpisowego. Co jeszcze? To wszystko! Żadne minima, klasy sportowe, czy nawet licencje zawodnicze nie są wymagane.
W naszej reprezentacji nie zabraknie wielkich postaci polskiej lekkoatletyki, byłych mistrzów, medalistów i rekordzistów Polski, Europy i świata. Jednakże ta kadra jest otwarta w zasadzie dla wszystkich, którzy chcieliby poczuć smak sportowej rywalizacji i stawić czoła najlepszym w swojej kategorii wiekowej. Czekamy na „na nowe talenty”, które te trzy proste warunki spełnią i wystartują w mistrzostwach świata – podkreśla Wacław Krankowski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters.
– To jest sport przez duże „S”, gdzie walki na bardzo wysokim poziomie i wspaniałych wyników bynajmniej nie brakuje, ale to także sposób na zdrowy styl życia i rodzaj wspaniałej zabawy. I chociażby dla tego nie zamykamy się na nikogo, także na tych, którzy nie są i nigdy nie byli wyczynowymi sportowcami. Wprost przeciwnie! Bylibyśmy bardzo szczęśliwi, gdybyśmy za te siedem miesięcy mogli wystartować w Toruniu w ponad tysiącosobowym gronie, szczególnie wspólnie z osobami, których do tego momentu jeszcze nie znamy. Zapewniam, że start w narodowych barwach u boku wielu sław sportu to naprawdę bezcenne przeżycie, a Mazurek Dąbrowskiego dostarcza takich samych wspaniałych przeżyć w każdym wieku – zaznacza Krankowski.
Faktycznie, w zasadzie każdy spełniający wymogi, może wystartować u boku takich mistrzów jak chociażby: Robert Korzeniowski (czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym), Władysław Kozakiewicz (mistrz olimpijski w skoku o tyczce), Urszula Kielan (wicemistrzyni olimpijska w skoku wzwyż), Sebastian Chmara (halowy mistrz świata i Europy w siedmioboju lekkoatletycznym, aktualny rekordzista kraju w siedmio- i dziesięcioboju)...
... Wanda Panfil-Gonzalez (mistrzyni świata w maratonie – jedyna Polka, która wywalczyła ten tytuł), czy też kulomiotka Ludwika Chewińska (posiadaczka najstarszego, bo aż 42-letniego rekordu kraju seniorów). Swój start zapowiedzieli już inni znani i utytułowani zawodnicy, uczestnicy igrzysk olimpijskich i zdobywcy wielu prestiżowych trofeów, m.in. Paweł Czapiewski, Janusz Trzepizur, Marek Plawgo, Genowefa Patla, Ryszard Szparak i wielu innych.
Ambasadorami wydarzenia są również znany dziennikarz sportowy Przemysław Babiarz, znakomity sędzia i statystyk lekkoatletyczny Janusz Rozum, a także dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, a obecnie jeden z wiceprezesów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki – Tomasz Majewski, który już potwierdził start w mistrzostwach świata, choć niekoniecznie w swojej koronnej konkurencji. Ideę sportu weterańskiego i mistrzostw świata masters w Toruniu wspierała także zmarła niedawno największa ikona polskiego sportu - Irena Szewińska.
Co ciekawe, nie wszyscy reprezentanci Polski muszą opłacać wpisowe za start, albowiem pakiet startowy można sobie... wygrać, zajmując czołowe miejsca w niektórych wydarzeniach organizowanych i współorganizowanych przez Polski Związek Lekkiej Atletyki Masters. Jest to możliwe dzięki pozyskaniu do współpracy szeregu partnerów. Możliwość wywalczenia pakietu startowego dotyczy głównie biegaczy długodystansowych. O tego typu pakiety walczyli w miniony weekend m.in. zawodnicy rywalizujący w 40. Memoriale im. Grzegorza Duneckiego. Już niebawem powalczą z kolei uczestnicy biegu o Mistrzostwo Polski Masters na 10 km w Życiowej Dziesiątce, odbywającej się w ramach TAURON Festiwalu Biegowego w Krynicy, a także podczas Półmaratonu Toruńskiego, który odbędzie się 28 października (pakiety startowe ufunduje portal „maratonypolskie.pl”).
Co warte podkreślenia, choć marcowy czempionat ma charakter halowy, to w jego ramach odbędą się też niektóre konkurencje stadionowe (m.in. rzut młotem, oszczepem i dyskiem), uliczny chód sportowy na 10 km, bieg przełajowy na dystansie 8 km (dla osób powyżej 70 lat 6 km), bieg uliczny na 10 km oraz półmaraton.
8. Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce Masters odbędą się w dniach 24-30. marca 2019 roku. Ich organizatorami są Miasto Toruń i Polski Związek Lekkiej Atletyki Masters.
Więcej informacji na oficjalnej stronie internetowej mistrzostw https://wmaci2019.com, stronie związku https://www.pzlam.pl, a także na fanpage'ach WMACI2019 i PZLAM.
Źródło: PZLAM