Rotterdam: Nasi nie bez olimpijskiej przepustki
Opublikowane w ndz., 10/04/2016 - 15:45
W Holandii odbył się 36. NN Marathon Rotterdam. Impreza rozegrana została pod dyktando zawodników z Afryki. Kibiców w Polsce najbardziej interesował występ Mariusza Giżyńskiego i Błażeja Brzezińskiego.
Planem maksimum dla obu zawodników było wywalczenie kwalifikacji na Igrzyska Olimpijskie w Rio. Żeby to osiągnąć Polacy musieli uzyskać wskaźnik wynoszący 2:11.30. Plan ten nie został jednak zrealizowany.
Najlepiej ze wspomnianej dwójki spisał się Mariusz Giżyński, który zajął 9. miejsce (lub 11. - organizatorzy mają małe zamieszanie z wynikami) z czasem 2:14.43. Polak na mecie w Rotterdamie był też najwyżej notowanym Europejczykiem. Jednak do wyniku dającego bilet do Rio zabrały mu ponad trzy minuty.
Zawodnik Grunwaldu Poznań pierwsze 5 km pokonał w 15 min i 19 sekund, międzyczas na 10 km wynosił 30:51, a półmaraton przebiegł w 1:05.22. Na 30. kilometrze zameldował się z czasem 1:33.40, a na 40 km miał wynik 2:07:25.
Serdecznie dziękuję za Wasze wsparcie - mentalnie pomogliście mi się przygotować rewelacyjnie! Za wcześnie pisać co...
Opublikowany przez Mariusz Giżyński na 10 kwietnia 2016
Z trasy maratonu zszedł Błażej Brzeziński, i to jeszcze przed 21. kilometrem. Nie wykluczone więc, że zawodnik Śląska Wrocław spróbuje jeszcze raz atakować minimum podczas Mistrzostw Polski w Maratonie, rozgrywanych podczas ORLEN Warsaw Marathon.
Nn Marathon Rotterdam dziś nie dla mnie :-(Pomimo, iż impreza fantastyczna z tysiącami kibiców i milionami okrzyków, to...
Opublikowany przez Błażej Brzeziński na 10 kwietnia 2016
Dodajmy, że biegu nie ukończył faworyt gospodarzy Koen Raymaekers, który również walczy o olimpijską kwalifikację.
Zwycięzcą biegu okazał się niespodziewanie Kenijczyk Marius Kipserem z czasem 2:06:11, co jest jego nowym rekordem życiowym (poprzedni 2:09:21).
De winnaar Marius Kipserem! #MR16 pic.twitter.com/9RR5quklvx
— NN Marathon Rdam (@MarathonRdam) 10 kwietnia 2016
Drugie miejsce zajął debiutujący w maratonie Etiopczyk Salomon Deksisa ze stratą 11 sekund. Trzeci był Kenijczyk Geoffrey Kirui z rezultatem 2:07.23.
Przez pewien czas tempo biegu wskazywało, że może paść wynik w okolicach 2:05.00. Ale czołówka chyba przeszarżowała i w efekcie nawet Etiopczyk Tsegay Kebede musiał zwolnić zajmując ostatecznie 5. miejsce. Jego los podzielili także inny z faworytów Ayele Abshero, który ostatecznie był 9. z wynikiem 2:12.18.
Wśród pań najlepsza okazał się Etiopka Leterbrhan Gebreslasea z wynikiem 2:26.15. Drugie miejsce zajęła jej rodaczka Sutume Asefa Kebede z wynikiem 2:28.04. Natomiast trzecia była Kenijka Rebecca Korir 2:29.16. Najwyżej notowaną zawodniczką z Europy była Hiszpanka Azucena Diaz, która zajęła 5. miejsce z czasem 2:31:45
W zmaganiach wzięło udział ponad 17 000 osób. Pełne wyniki: TUTAJ
RZ
