ON the Run by PGE: Szybkie bieganie w Łazienkach [FOTO]

W środowy wieczór odbył się czwarty etap On The Run. Tym razem motywem imprezy był przypadający na 22 kwietnia Światowy Dzień Ziemi. Znalazło to swoje odbicie m.in. w zielonym oświetleniu trasy. Po biegu uczestnicy imprezy otrzymywali roślinę w doniczce.

Na ponad 500 szczęśliwców, którym po raz kolejny udało się zdobyć pakiety startowe czekała zmieniona trasa. Biegacze mniej kluczyli w ciemnościach Łazienek Królewskich. Żeby dystans miał pełne 5 kilometrów, wytyczono dodatkowy fragment na bieżni Agrykoli. Dodano też długą prostą przy schodach prowadzących do Zamku Ujazdowskiego. Stamtąd biegacze wracali w Aleję Tomasza Hopfera, z której startowali. Zakrętów, zwłaszcza w końcowej fazie biegu, było sporo.

Najlepiej w tych warunkach poradził sobie Sylwester Kuśmierz (16:41). Zawodnik grupy Byledobiec Anin przez większość trasy rywalizował z Łukaszem Lipką (16:51) oraz Mateuszem Łękawą (17:00). Dla zwycięzcy to już drugie podium w biegach ON the Run by PGE. W marcu był trzeci.

– Było super. Biegłem na dużym luzie i z dużą swobodą. Pogoda była świetna, dobra temperatura i wilgotność. Oddychało się mi dobrze. Mogłem kontrolować cały dystans. Nie napinałem się, biegłem spokojnie. Czuje, że jestem w formie. Przy tym mogłem się dobrze pobawić więc było dobrze – relacjonował na mecie Sylweter Kuśmierz.

– Zmiana trasy chyba wpłynęła na korzyść tej imprezy. Co prawda były dwie agrafki, gdzie trzeba było zwolnić niemal do zera, jednak podbieg, który mielimy tu przed miesiącem, dużo bardziej dawał się we znaki. Dziś końcówka była na stadionie, więc można było się rozpędzić, a przy okazji zobaczyć co się dzieje za plecami – ciągnął zwycięzca, który w weekend wystartuje w biegu na 10 km w Halinowie.

Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się Iwona Rek dla której był to debiut w ON The Run by PGE (czas 21:13). Impreza była zawodniczki przetarciem przed Orlen Warsaw Marathonem.

– Bardzo przyjemna impreza. Ja w ogóle uwielbiam Łazienki Królewskie i próbowałam się zapisać na ten bieg od pierwszej edycji. Niestety nie wychodziło. Teraz trafiłam pakiet dzięki konkursowi na treningu jednej z grup. Udało się rzutem na taśmę. Przyjechałam tu prosto po pracy i wystartowałam, dlatego zwycięstwo jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Nikt nie deptał mi po piętach. Przez dłuższy czas nie zwracałam uwagi i dopiero na agrafce spojrzałam za siebie... a tam pusto – opisywała pani Iwona.

Druga była Barbara Żakowiecka (21:37) oraz Monika Mosiołek (22:19). Pełne wyniki znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

Gościem specjalnymbiegu był były biathlonista Tomasz Sikora, srebrny medalista Zimowych Igrzysk Olimpijskich, a obecnie trener kadry młodzieżowej, który ze swoimi podopiecznymi poprowadził rozgrzewkę.

Warto pamiętać, że OO The Run by PGE to impreza charytatywna. Tym razem dochód opłat startowych został przekazany do Powiślańskiej Fundacji Społecznej, której celem jest celem jest wspieranie rodzin w pełnieniu funkcji wychowawczych oraz rozwiązywaniu trudności.

RZ