Rzeźnik 500 km - wyzwanie dla szaleńców! Znamy założenia konkurencji

 

Rzeźnik 500 km - wyzwanie dla szaleńców! Znamy założenia konkurencji


Opublikowane w wt., 27/10/2015 - 14:00

Mirosław Bieniecki i ekipa z OTK Rzeźnik, organizatorzy legendarnego Biegu Rzeźnika mają dla ekstremalnych ultrasów kolejne wyzwanie. Od przyszłego roku będzie można rywalizować na dystansie blisko 500 km biegnąc po Głównym Szlaku Beskidzkim. Znamy założenia konkurencji.

Biegacze mają startować zarówno w sposób zorganizowany, jaki spontanicznie bez uczestnictwa w oficjalnej imprezie. W tym drugim przypadku obowiązkiem zawodników - podobnie jak w klasycznym Rzeźniku startujących ze względu na bezpieczeństwo w parach - będzie tylko zarejestrowanie się na stronie organizatora i wykupienie pakietu startowego. Termin rozpoczęcia zmagań z dystansem nie będzie, więc w żaden sposób narzucony.

Biegacz dostanie od zespołu Mirosława Bienieckiego pakiet startowy wraz z informatorem dotyczącym trasy, miejsc gdzie może się zatrzymać, zjeść, zaopatrzyć. W informatorze, który będzie można wgrać na smartfona zaznaczone będą też schroniska na trasie. Tam zawodnicy dostaną - w razie potrzeby - podstawowe rzeczy takie jak: żele energetyczne, folię NRC, czy baterie do latarek.

– Założenie jest jednak takie, by biegacze startowali bez żadnego wsparcia z zewnątrz – mówi Mirosław Bieniecki. – Oczywiście cały czas, 24 godziny na dobę będziemy do dyspozycji startujących biegaczy, więc jeśli pojawią się jakiekolwiek problemy wystarczy zadzwonić.

Szczegółowy regulamin dotyczący nowego pomysłu Bienieckiego pojawi się na stronie internetowej Biegu Rzeźnika w ciągu kilku dni. Na razie wiadomo, że limit czasu wyniesie ok. 200 godzin, a pakiet startowy ma kosztować sporo mniej niż ten z klasycznego Rzeźnika. – Nie traktujemy tego projektu stricte komercyjnie. Liczymy, że w ciągu roku zmierzy się z Głównym Szlaku Beskidzkim nie więcej niż kilkanaście par – zauważa Bieniecki.

Jego zdaniem podobna frekwencja będzie podczas zorganizowanego biegu na 500 km. Wystartuje on na mniej więcej tydzień przed Biegiem Rzeźnika, tak by ostatni zawodnicy wbiegali na metę w tym samym czasie, kiedy będą finiszować uczestnicy Rzeźniczka.

Przypomnijmy, oznaczony na czerwono Główny Szlak Beskidzki ciągnie się przez ok 500 kilometrów wzdłuż całych Beskidów. Prowadzi od Beskidu Śląskiego, Beskidu Żywieckiego, Gorców, Beskidu Sądeckiego, Beskidu Niskiego w Bieszczady. Zawodnicy wystartują w Ustroniu, a finiszować będą na Wołosatym.

Rekord trasy – bez wsparcia z „zewnątrz” - należy do Rafała Bielawy i Kamila Klicha, którzy kilka dni temu osiągnęli czas: 151 godzin.

Pobili rekord Głównego Szlaku Beskidzkiego, ale sporo wycierpieli. „Wszystko jest w głowie”

Szybciej od nich pobiegł dwa lata temu Maciej Więcek (114 godzin i 50 minut), ale mógł on wtedy liczyć na pomoc techniczną.

Tymczasem ruszają zapisy do 13. Biegu Rzeźnika. Zgłoszenie przyjmowane będą od 3 do 30 listopada, a chętni będą musieli liczyć na szczęście w losowaniu. Więcej o imprezie - niebawem.

MGEL


AKTUALIZACJA

Nasza publikacja jak i materiały, które w jej efekcie pojawiły się w polskim internecie skłoniły organizatorów Biegu Rzeźnika do bliższego naświetlenia szczegółów planowanej konkurencji. Poniżej treść komunikatu i zaproszenie do dyskusji. 

Rzeźnik 500

Różne plotki i domysły krążą po necie, więc chcemy je wyprostować i zaprosić Was do współpracy, dorzucenia Waszych i weryfikacji naszych pomysłów na realizację tego wyzwania.

Myśl o zinstytucjonalizowaniu wyzwania jakim jest pokonanie Głównego Szlaku Beskidzkiego zrodziła się już dawno, kiedy Leszek Rzeszótko najpierw sam a potem z żoną, Marzeną Rzeszótko przybiegli z Ustronia na Bieg Rzeźnika. Rozmawialiśmy o tym wiele razy w rzeźnickim gronie, a ostatni wyczyn Kamila Klicha i Rafała Bielawy, którzy przebiegli ten dystans kilka tygodni temu w niespełna 151 godzin był katalizatorem tego, aby stworzyć ranking szaleńców, którzy chcieliby zmierzyć się z tym szlakiem i... pomóc im w podjęciu się tego wyzwania.

Podstawowe założenia, które przyjęliśmy planując „pakiet wyprawowy” na GSB są takie:

1) Do biegu będzie można przystąpić dowolnego dnia o dowolnej porze i przebyć go w dowolnym czasie, załóżmy w granicach 192 godzin (8 dni).

2) Warunkiem będzie pozyskanie pakietu startowego online, dostępnego docelowo w Ustroniu, na którym będzie się podbijało godziny wyjścia i godziny przybycia do kolejnych punktów kontrolnych. Cena takiego pakietu ma być symboliczna: chcielibyśmy aby obok mapy i pakietu informacji o szlaku znajdowało się w nim ubezpieczenie, moduł GPS,  poradnik uzupełniany na bieżąco o doświadczenia kolejnych biegaczy, kilka innych przydatnych drobiazgów.

3) Poczynania zawodników będzie można śledzić online. Na pewno będą aktualizowane ich daty przybycia/opuszczenia punktów kontrolnych, ale próbujemy też zorganizować śledzenie GPS.

4) Na punktach kontrolnych (które zazwyczaj będą dogadanymi wcześniej schroniskami, etc.) zawodnicy będą się mogli posilić, zaopatrzyć w odżywki/izo, itd., plastry, -  być może coś jeszcze -- do ustalenia w toku konsultacji.

5) Na stronie www będzie prowadzona na bieżąco aktualizowana klasyfikacja/ranking.

6) Raz do roku będziemy organizowali ceremonię uhonorowania najszybszych drużyn w danym roku (pewnie będzie to w ramach Festiwalu Rzeźnickiego, może w ramach Maratonu Bieszczadzkiego).

7) RAz do roku, w ramach Festiwalu Biegu Rzeźnika, będziemy organizowali specjalną edycję Rzeźnika 500, i starali się ludzi zmotywować tak, aby wystartowali z Ustronia tego samego dnia (albo też żeby zaplanowali przybycie do Komańczy na start/metę Biegu Rzeźnika) tak, aby uczestniczyć w ceremonii zakończenia Festiwalu, na której byliby uhonorowani.

8) Będziemy starali się motywować do startu przynajmniej w parach (bieganie samotne, bez suportu jest złem!)

9) Do ustalenia jest jeszcze kwestia pomocy z zewnątrz na trasie (poza tym co my zapewniamy).

10) udział w Rzeźniku 500 zakładałby przebycie tego dystansu w ramach ustalonych reguł, dzięki czemu będzie można prowadzić rzetelną klasyfikację, uhonorować najszybszych, itd. Dodatkowo zapewnimy jakieś zręby obsługi technicznej (karta kontrolna + punkty kontrolne, serwis online, itd)

11) Opłaty startowe powinny być symboliczne nieść ze sobą cały system dostępu do zniżkowych zakupów w zaprzyjaźnionych sklepach, przydatny zestaw startowy, ubezpieczenie, obsługę online, etc.

W toku tych dyskusji rodzi się regulamin i pomysł, aby porządnie ten szlak oznakować w terenie  [:)]  Zapraszamy do dyskusji!

OTK Rzeźnik 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce