Szczęśliwe Karlsruhe. Są kolejne minima na Sopot

 

Szczęśliwe Karlsruhe. Są kolejne minima na Sopot


Opublikowane w ndz., 02/02/2014 - 16:04

Polscy lekkoatleci walczą o minima na Halowa Mistrzostwa Świata w Sopocie. Pomyślnie. W sobotę podczas mityngu w niemieckim Karlsruhe na dystansie 1500m wykazały się Angelika Cichocka i Katarzyna Broniastowska, a na 800m Marcin Lewandowski.

W Karlsruhe Marcin Lewandowski zajął drugie miejsce z czasem 1:46.30. Rzutem na taśmę, z takim samym czasem, wygrał zawodnik z Bahrajnu - naturalizowany Kenijczyk Abraham Kipchirchir Rotich. Minimum PZLA na tym dystansie wynosiło 1:47.00.

Czwarty zawodnik MŚ w Moskwie zapowiadał, że spróbuję jeszcze startu w Birmingham na 1500 m (15 lutego). Ostateczną decyzję na jakim decyzję wystąpi podczas HMŚ podejmie przed Mistrzostwami Polski.

Urodzona w 1988 r. Angelika Cichocka od ubiegłego roku trenuje pod okiem trenera i Tomasza Lewandowskiego. Treningi te przynoszą efekty. Nasza biegaczka już wcześniej wywalczyła sobie minimum na HMŚ w biegu na 800m. Teraz w Karlsruhe wystartowała w biegu na 1500m.

A że trafiła na znakomitą obsadę - zwyciężyła Genzebe Dibaba, która aż o trzy sekundy poprawiła rekord świata kobiet (3:55.17)! - Polka mogła pobiec bardzo szybko. Drugim miejscem i wynikiem 4:08.15 zbliżyła się do rekordu życiowego 4:07.83 (również z Karlsruhe z 2012 r.) i osiągnęła minimum PZLA na HMŚ wynoszące 4:12:00.

Piąte miejsce w tym samym biegu zajęła Katarzyna Broniatowska z AZS AWF Kraków. Czas 4:11.42 jest jej rekordem życiowym i przepustką na sopockie HMŚ. Przypomnijmy, że kwalifikację na tym dystansie ma także Renata Pliś.

W biegu eliminacyjnym na 60m ppł. zawody w Karlsruhe zakończyła Anna Kiełbasińska (AZS AWF Warszawa). Szóste miejsce i rezultat 8.32 nie dało jej promocji do finału. W pchnięciu kulą Tomasz Majewski zajął czwarte miejsce z rezultatem 20.50m. Klubowy kolega Kiełbasińskiej ma już wywalczone minimum do Sopotu.

RZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce