Festiwalowy masaż dla biegacza: Musimy wiedzieć, co chcemy uzyskać

 

Festiwalowy masaż dla biegacza: Musimy wiedzieć, co chcemy uzyskać


Opublikowane w sob., 07/09/2013 - 22:12

Zapraszamy na rozmowę z Pawłem Daroszewskim, fizjoterapeutą i trenerem przygotowania motorycznego Carolina Medical Center, który odpowiada za masaże na Festiwalu Biegowym.

Masaż stosujemy głównie jako formę regeneracji. Czy możemy go wykonać jako część rozgrzewki?

Masaż jest tak wszechstronną formą działania, które może zaoferować  fizjoterapeuta lub masażysta, że jest w stanie zapełnić  część rozgrzewki i rozluźnienie po wysiłku. Stosuje się masaże w ramach rozgrzewki  natomiast te masaże wyglądają zupełnie inaczej niż rozluźniające.   Przede wszystkim jeśli chodzi o działania przed wysiłkiem. Są to działania niespokojne, niewyciszające, a pobudzające organizm. Niekiedy są to techniki agresywne, ale ten masaż nie może być zbyt długi. Dlatego, że zbyt długi masaż może zrelaksować. Podobne zasady są w rozciąganiu. Mamy rozciąganie dynamiczne stosowane przed treningiem i statyczne – po treningu.  Masaż aktywny stosuje się przed aktywnością i spokojny, statyczny po aktywności.

Co jest więc najważniejsze podczas wizyty u masażysty?

Najważniejsze jest to, żebyśmy wiedzieli, co chcemy uzyskać. Nie musimy znać się na wszystkich terminach, tylko dobrze by było, gdybyśmy wiedzieli, jaki masaż ma przynieść efekt. Wtedy człowiek pracujący w gabinecie masażu będzie wiedział, jaki rodzaj zajęć wykonać.

Na Festiwalu Biegowym Carolina Medical Center jest partnerem olbrzymiego gabinetu do masażu dla biegaczy. Jak wygląda tu praca?

W tej chwili mamy do pracy 25 osób, ale liczę, że jeszcze ktoś się pojawi, bo tak naprawdę każda para rąk jest potrzebna. Niewątpliwie jest to najcięższa z możliwych prac, jakich doświadczyłem. To jest kilka godzin masowania z krótkimi przerwami. Cały czas pojawia się ktoś, komu chcemy pomóc. Zazwyczaj imprezy biegowe to jeden start. Tutaj nasza praca trwa na okrągło, bo cały czas ruszają kolejne biegi.

Zajęcie masażysty wydaje się miłe, ale tu przecież trzeba włożyć sporo energii, czasem nie mniej niż biegacz podczas startu.

Oczywiście. To jest fizyczna praca. Dlatego podczas 8-godzinnego dnia pracy musimy umieć wykorzystać przerwy na regenerację i aktywny relaks.

RZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce