Burmistrz Piotr Piechnik: ?Grybów częścią Festiwalu Biegowego?

Ani ulewny deszcz ani porywisty wiatr nie zniechęciły grybowskiej młodzieży do udziału w zawodach inaugurujących trasę Festiwalu Biegowego w tym mieście - jednym z czterech tego typu szlaków w kraju. Trasę ufundowały Fundacja Instytut Studiów Wschodnich (FISW) oraz Województwo Małopolskie. Gorącym orędownikiem uruchomienia trasy był burmistrz Grybowa Piotr Piechnik. On także dał sygnał do pierwszego biegu premierowych zawodów.

Musi być Pan niezwykle dumny z grybowskiej młodzieży, która mimo fatalnej pogody w liczbie ponad 150 osób stanęła do biegowej rywalizacji...

Naszym dzieciom nie straszna żadna pogoda, co udowadniały już wcześniej. Zmagając się z przeciwnościami pokazują charakter, wolę walki i, co mnie najbardziej cieszy i co podkreślam, ogromną radość z uczestnictwa i sportowej rywalizacji. To był pierwszy Festiwal Biegowy w Grybowie i na pewno nie ostatni, jeśli oczywiście taka będzie wola organizatora. Tutaj wielkiej ukłony w kierunku p. Zygmunta Berdychowskiego, którego idea krzewienia sportu w takiej formie jest rzeczą kapitalną.

Od teraz Grybów dysponuje profesjonalną trasą biegową?

Pomysł wyszedł od Pana Zygmunta i jego współpracowników, którzy organizują największą imprezę biegową w Polsce, czyli Festiwal Biegowy w Krynicy-Zdrój. Organizują ją profesjonalnie i z rozmachem. Chcieliśmy, by Festiwal był choć w części obecny także u nas. Jestem pełen uznania dla FISW, ale i pracowników Urzędu Miasta w Grybowie, którzy wspólnymi siłami doprowadzili do przygotowania i uruchomienia trasy biegowej na najwyższym poziomie. Trasy, która pozwala promować aktywność fizyczną mieszkańców Grybowa i okolic, ale i samo miasto.

A czy Grybów biega?

Grybów biega, choć nie zawsze w tak zorganizowany i profesjonalny sposób jak dziś. Grybów to małe miasto i imprez na taka skalę, profesjonalnych, nie organizuje się tu często. Często widzę za to biegających grybowian, ale też grybowian uprawiających Nordic Walking czy inne dyscypliny sportu. To bez wątpienia przekłada się na dobrą kondycję naszej małej społeczności. Podkreślam profesjonalizm, bo on przekłada się na bezpieczeństwo czy komfort uczestników, ale i na promocję aktywności fizycznej jako ważnego składnika życia każdego człowieka.

Jakie sporty są więc najpopularniejsze w mieście i gminie Grybów?

Przede wszystkim piłka nożna. Bieganie jest za to szeroko obecne na szczeblu szkolnym ? w dwóch szkołach podstawowych, gimnazjum, liceum i zespole szkół zawodowych. Możemy się pochwalić wieloma sukcesami biegowymi, nasi dyrektorzy i nauczyciele mogą opowiadać o nich godzinami.

Czy utalentowana biegowo młodzież ma szansę rozwijać się w tym kierunku tu na miejscu, w Grybowie?

Zaplecze sportowe umożliwia taką aktywność. Myślę tu przede wszystkim o pełnowymiarowym stadionie lekkoatletycznym. Urok biegania jest jednak taki, że tę dyscyplinę można uprawiać niemal wszędzie i tylko od młodego sportowca zależy, czy chce pójść tą drogą. Festiwal Biegowy, którego stajemy się właśnie częścią, to fenomen na skalę kraju, a pewnie i świata, bo w łatwy sposób pozwala wkroczyć w świat profesjonalnych biegów. I nasza młodzież doskonale to rozumie. Jestem pewien, że frekwencja grybowian na tegorocznym Festiwalu będzie wysoka.

Do których grybowskich sportowców powinna równać tutejsza młodzież?

Nasze miasto wydało kilku świetnych sportowców, którzy mogą być przykładem dla dzieci. Może nie ma wśród nich biegaczy, ale z pewnością są piłkarze ? tak na gorąco przypomina mi się postać Andrzeja Łatki, byłego znakomitego piłkarza, młodzieżowego reprezentanta Polski, wicemistrza Europy z 1981 roku.

A jakie sucesy sportowe odnosi burmistrz Grybowa?

Namiętnie jeżdżę rowerem. To jest moja pasja i pole do sukcesów wraz z młodzieżą. Z grybowskimi harcerzami zaliczyliśmy już wyjazd na Węgry do naszego miasta partnerskiego Nyírteleku. Mamy za sobą też wycieczkę rowerową do Częstochowy i wiele innych na mniejsze dystanse. Jeżdżąc na rowerze mam większe możliwości dopasowania swojego wolnego czasu do obowiązków zawodowych, także zimą. Ale bieganie polecam, bo to najprostsza i najtańsza forma aktywności.

Rozmawiał

Grzegorz Rogowski