Biegi po Prawdziwej Warszawie
Opublikowane w pt., 06/02/2015 - 12:54
Termin: regularne spotkania co miesiąc ciągu całego roku 2014 i 2015
Liczba uczestników: spotkania otwarte
Nagrody:
- rzeczowe - medale, upominki
Organizatorzy i partnerzy:
- Stowarzyszenie Terapeutów
- Dzielnice miasta stołecznego Warszawy
- RunGuru
- Kancelaria Sportowa Staszewscy
Strona internetowa:
Biegi po Prawdziwej Warszawie to oglądanie stolicy w biegu z udziałem biegającego przewodnika po Warszawie. Na start przychodzą biegacze amatorzy, którzy są w stanie przebiec w wolnym tempie kilkanaście kilometrów. Przewodnik, varsavianista z uprawnieniami do oprowadzania wycieczek, pokazuje Warszawę nieznaną, miejsca z klimatem, miejsca z historią, daleko od głównych ciągów turystycznych, prawdziwe miasto oglądane i poznawane w biegu, Warszawa nieznana, prawdziwa, do odkrycia...
Biegi po Prawdziwej Warszawie odbywają się nieprzerwanie od października 2011 roku, co cztery tygodnie zwiedzana jest inna dzielnica. W programie każdego biegu znajduje się zwiedzanie kilkudziesięciu miejsc, opowieści o wydarzeniach, o domach, które są, domach, które były, o ludziach związanych z aktualnie zwiedzaną dzielnicą stolicy. Tempo dostosowane jest do konwersacji, na zakończenie biegowy egzamin z nagrodami.
Biegi po Prawdziwej Warszawie odbywają się co 4 tygodnie, przez cały rok, bez względu na pogodę. Zimą trzeba wziąć rękawiczki, czapkę na uszy (jeden z biegów odbywał się przy temperaturze -20 stopni), przydaje się kurtka przeciwdeszczowa, kiedy pogoda może się zmienić lub załamać (tak było w kwietniu - biegliśmy przez wszystkie pory roku). Zawsze bierzemy płyny! Zdarzało się, szczególnie wiosną i latem, że konieczne były postoje przy ujęciach wody oligoceńskiej, na szczęście w Warszawie jest ich sporo. Odżywianie według potrzeb i upodobań, biegniemy wolno, jednak ten umiarkowany wysiłek trwa kilka godzin, jedni uczestnicy biorą batony, żele, inni nie... Organizator ma zawsze dodatkową butelkę z wodą, w zimne dni na mecie czeka termos z gorącą herbatą.
Staramy się tak planować trasę, żeby nie przekraczać dystansu 15-18 kilometrów. Ale z żalem rezygnujemy z obiektów, których odwiedzenie zamieniłoby zwiedzanie w bieg ultra... Ale tempo jest wolne, przy ciekawszych obiektach stajemy, można chwilę odpocząć, rozciągnąć mięśnie... Przewodnik opowiada cały czas podczas biegu, na krótkich postojach, na przykład w ciekawej bramie, przy detalu, jak np. właz do bunkra, tam może rozwinąć wątek... Wystarczające przygotowanie kondycyjne - jeśli ktoś jest w stanie przebiec bez przerwy 1,5 godziny, na pewno da radę. To nie wyścigi... Cała zabawa, wraz z zakończeniem, pamiątkowym zdjęciem, z egzaminem końcowym, wręczaniem nagród zamyka się zwykle w 3 godzinach.
Zawsze na zakończenie biegu odbywa się egzamin, traktujemy go z przymrużeniem oka, jednak uczestnicy mocno się angażują, nagrodą są piękne witrażowe medale wykonane przez osoby z autyzmem z Ośrodka Stowarzyszenia Terapeutów. Medale przedstawiające Króla Zygmunta III Wazę, który zszedł z kolumny, żeby sobie pobiegać, Syrenkę, której wyrosły nogi, biegnący Pałac Kultury i Nauki… Po każdym biegu Podopieczni Stowarzyszenia Terapeutów, dorosłe osoby z autyzmem, idą z terapeutami na wycieczkę śladami biegu…
Poruszamy się w przestrzeni publicznej przy normalnym ruchu czterokołowym, dwukołowym i pieszym. Obowiązują nas wszystkie zasady poruszania się po mieście: stajemy na czerwonym świetle, nie przebiegamy przez przejścia dla pieszych - pokonujemy je marszem. Staramy się nie być uciążliwą grupą dla innych użytkowników chodników. Grupa biegnie obok przewodnika lub za przewodnikiem, staramy się nie wyprzedzać przewodnika, głos wzmocniony przez sprzęt nagłaśniający dotrze do każdego. Uczestnicy mogą zadawać w czasie biegu pytania, dopowiadać własne treści, przewodnik to lubi, często dowiaduje się w ten sposób nowych rzeczy i wzbogaca swój warsztat...
Wydarzenia są całkowicie legalne, przewodnik posiada legitymację i identyfikator uprawniające do prowadzenia wycieczek, a wycieczka nie musi posuwać się przecież noga za nogą… Wyposażenie w przenośny sprzęt nagłaśniający pozwala na kontakt głosowy z grupą nawet kilkudziesięciu biegaczy.
Organizatorem Biegów po Prawdziwej Warszawie jest Stowarzyszenie Terapeutów, Organizacja Pożytku Publicznego, prowadząca programy i placówki dla dzieci, młodzieży i osób dorosłych z autyzmem, osób niepełnosprawnych, a także pracujące z młodzieżą i dziećmi zagrożonymi uzależnieniami i przejawiających ryzykowne zachowania. A dlaczego Stowarzyszenie Terapeutów organizuje bieg? To proste, przewodnik Rafał Staniszewski jest maratończykiem i terapeutą pracującym w naszym stowarzyszeniu, główny psycholog Stowarzyszenia i kierownik prowadzonej przez Stowarzyszenie Terapeutów placówki, Ośrodka Integracji Społecznej, Piotr Bielawski, jest maratończykiem, prezes Stowarzyszenia, Piotr Krawczyk, jest nie tylko terapeutą, ale multimaratończykiem, ultaramaratończykiem, pacemakerem na wielu maratonach (w Warszawie, Łodzi, Koszalinie) oraz miłośnikiem Warszawy. A przy okazji biegu możemy opowiedzieć o naszej misji każdemu, kto ma na to ochotę.
Oczywiście udział w biegu jest nieodpłatny. Co nie oznacza, że biegi są bezkosztowe. Stowarzyszenie stara się o środki i sponsorów, zainteresowało się nami Biuro Promocji m.st. Warszawy, burmistrzowie dzielnic oraz media. Stacja TVN24 nakręciła materiał, odbyły się cztery audycje radiowe o naszym projekcie, ukazało się kilka artykułów w prasie lokalnej i specjalistycznej (miesięczniki Bieganie i Runner’s World)
Podstawowe koszty to praca przewodnika i praca organizacyjna – wykonywana jest wolontarystycznie. Płyny, batony energetyczne dla uczestników, nagrody na mecie, drobne upominki dla uczestników, sprzęt nagłaśniający, okolicznościowe numery startowe – to kolejny rodzaj kosztów. Z uwagi na zwiększającą się stale grupę biegaczy, planujemy zakup kompletu składającego się z nadajnika FM oraz słuchawek – odbiorników dla każdego uczestnika.
Biegi po Prawdziwej Warszawie są unikalnym w skali kraju sposobem na łączenie aktywności fizycznej ze zdobywaniem wiedzy oraz kształtowaniem wrażliwości społecznej uczestników. W dotychczasowych edycjach wzięło udział ponad 1000 amatorów biegania i jednocześnie miłośników Warszawy.
Piotr Krawczyk, organizator
Dlaczego Nasz bieg powinien otrzymać tytuł/wyróżnienie Biegowego Wydarzenia Roku?
Podejmujemy się konkurować z ogromnymi imprezami biegowymi, maratonami, masowymi biegami, legendarnymi i kultowymi wydarzeniami. Czy to ma sens? Czy mamy szanse? Wierzymy, że tak.
A oto argumenty:
Biegi po Prawdziwej Warszawie to jedyna w Polsce impreza ze zwiedzaniem miasta
z licencjonowanym, biegającym przewodnikiem.BPPW odbywają się cyklicznie i są całkowicie nieodpłatne dla uczestników – to już unikat w skali światowej.
Organizatorem jest Stowarzyszenie Terapeutów, organizacja pożytku publicznego, prowadząca placówki i programy na rzecz niepełnosprawnych, w tym dzieci, młodzieży i dorosłych osób z autyzmem oraz ich rodzin.
W Biegi po Prawdziwej Warszawie angażują się Podopieczni Stowarzyszenie Terapeutów, wykonują witrażowe medale, przygotowują numery startowe, przypinają agrafki, także przychodzą na metę i dekorują zwycięzców.
Zwycięzcami BPPW są biegacze, którzy najlepiej poradzą sobie z egzaminem końcowym, pytania egzaminacyjne dotyczą materiału przekazanego przez przewodnika podczas biegu.
BPPW to nie są wyścigi, to wspólne bieganie w tempie sprzyjającym rozmowom, nawiązywaniu kontaktów. Opowieści przewodnika o obiektach, miejscach, ludziach związanych z Warszawą, są doskonale słyszalne dzięki bezprzewodowym głośnikom – można słuchać, można rozmawiać, można słuchać jednym uchem.
BPPW starają się o ciekawe niespodzianki na trasie, np. ciepły barszczyk i pierożki podczas Wigilijnego BPPW, śpiewające, grające i tańczące rusałki na Nocnym Świętojańskim BPPW
i in.Organizatorzy są aktywnymi zawodowo terapeutami, pracownikami Stowarzyszenia Terapeutów, a przy tym biegaczami i maratończykami, Rafał Staniszewski ukończył trzy maratony, Piotr Krawczyk przebiegł ponad 30 maratonów i około 10 biegów ultra.
Mimo, iż nigdy nie zabiegaliśmy o nagłośnienie medialne, Biegi po Prawdziwej Warszawie znalazły się na łamach miesięcznika Bieganie, Runner’s World opublikował duży materiał, duże dzienniki ogólnopolskie – od Gazety Wyborczej po Superexpress, byliśmy zaproszeni do Polskiego Radia do Jedynki, Trójki, relacje z kilku biegów znalazła się w telewizji publicznej i nie tylko.
Stajemy do plebiscytu, w którym nagrodą jest sto pięćdziesiąt tysięcy złotych. Od dawna Stowarzyszenie Terapeutów planuje otworzenie kolejnej placówki terapeutycznej i rehabilitacyjnej dla osób z autyzmem, wiemy jak zagospodarować te pieniądze dla dobra publicznego, będzie to wyposażenie nowego ośrodka oraz adaptacja lokalu na potrzeby osób niepełnosprawnych.
