Dynowska ZaDyszka w Dynowie
Opublikowane w pon., 08/06/2015 - 15:38
Termin: 30.05.2015
Liczba uczestników: 200
Nagrody:
- finansowe - 600 zł
- rzeczowe - m.in. agd, nagrody w loterii
Organizatorzy i partnerzy:
- Stowarzyszenie „Aktywny Dynów”
- Lider Animator
- Miejski Ośrodek Kultury
- Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego
- Timekeeper
- Inglot Fotografia
- Pikoolak SHOW
- TVTubis Film
- KarMal Dynów
- Polskie Radio Rzeszów
Liczba wolontariuszy: 50
Strona internetowa: dynowskazadyszka.pl
Premierowy bieg uliczny w Dynowie. Start i meta biegu zlokalizowane były na terenie Ośrodka Turystycznego „Błękitny San”. Mając do dyspozycji tak świetne zaplecze, organizatorzy zorganizowali szereg atrakcji dla biegaczy i ich rodzin. Imprezami towarzyszącymi były Dynowska MILKA czyli bieg dla najmłodszych na dystansie 900 metrów oraz piknik rodzinny z okazji Dnia Dziecka. Na Starcie MILKI pojawiło się blisko 80 maluchów, które po pokonaniu trasy otrzymały pamiątkowe medale oraz upominki z okazji Dnia Dziecka. W czasie trwania biegu głównego dzieci również nie mogły się nudzić.
Sam bieg główny był jednym z najważniejszych wydarzeń w historii miasta. Mimo, że organizowany organizowany po raz pierwszy, w opinii naszych gości zdał egzamin. Biegacze, którzy odwiedzili Dynów byli bardzo zadowoleni z organizacji i mówili, że za rok ponownie przyjeżdżają w to miejsce.
Wytrawni zawodnicy, zaskoczeni byli trasą, która okazała się być bardzo wymagająca i kosztowała dużo sił. Nazwa imprezy zobowiązuje.
Organizatorzy również byli zaskoczeni fantastyczną atmosferą którą stworzyli mieszkańcy miasta na trasie. Dynowianie w ogromnej liczbie wychodzili na trasę by dopingować „swoich” biegaczy jak również gości przybyłych z całej Polski. Miasteczko na czas biegu zamarło i dosłownie żyło tym wydarzeniem.
- W następnym roku planujemy nieco zmodyfikować trasę by pokazać jeszcze piękniejsze tereny usytuowanego na wzgórzu nad Sanem - Dynowa. Oczywiście trasa nadal będzie wymagająca i być może nieco trudniejsza. Ale my nie nastawiamy się na to żeby bić rekordy trasy i robić płaski bieg. Chcemy, by ZaDyszka kojarzona była ze świetną atmosferą i urozmaiconą trasą. Podsumowując. Naszym skromnym zdaniem ZaDyszka mówiąc kolokwialnie „wypaliła”, co potwierdzali przybyli goście, biegacze, władze miasta. Takie pozytywy dają pozytywnego kopa i motywację do dalszych działań - zapowiadają organizatorzy.
Łukasz Domin, Stowarzyszenie „Aktywny Dynów”
Stowarzyszenie „Aktywny Dynów” wraz z początkiem swojego istnienia (2012) podjęło się organizacji i zachęcania mieszkańców Dynowa do wspólnego biegania organizując około 5-6 wydarzeń biegowych w ciągu roku pod hasłem „Dynów Biega”. Zarażeni aktywnością fizyczną członkowie Stowarzyszenia, zaczęli trenować, biegać i pojawiać się na wielu biegowych imprezach w Polsce i zagranicą (https://www.facebook.com/dynowscybiegacze). Przez ten cały czas w naszych głowach rodził się pomysł organizacji profesjonalnego biegu na naszej własnej dynowskiej ziemi. Brakowało odwagi, zainteresowania ze strony władz miasta oraz finansów. Jednak przełamaliśmy się i zaczęliśmy brać się skrupulatnie do roboty.
Motorem napędowym było także wyróżnienie przez Lider Animator prezesa naszego Stowarzyszenia. Dzięki temu zyskaliśmy partnera oraz środki na spełnienie naszego marzenia. Karuzela zaczęła się powoli kręcić. Każdy z nas całym sercem zaangażował się w organizację I Dynowskiej ZaDyszki. Robiliśmy to z wielką pasją. Dynowska ZaDyszka powinna otrzymać nagrodę Biegowego Wydarzenia Roku, ponieważ była podsumowaniem i uwieńczeniem tych trzech lat, które zmieniły życie Dynowa i jego mieszkańców.