Moją przygodę z bieganiem zacząłem dosyć późno, bo w wieku 37 lat obecnie mam 41 lat :) Początki nie były najłatwiejsze. Musiałem poradzić sobie ze sporą nadwagą (skutecznie bo zrzuciłem 28 kg!), a przede wszystkim zmienić nastawienie do aktywności fizycznej. Niby zawsze byłem aktywny, ale brakowało mi systematyczności i łatwiej było nic nie robić niż się wziąć za siebie ;)
Z natury jestem uparty i staram się realizować postanowienia i dążyć do celu. Od zawsze interesowało mnie i fascynowało zgłębianie tematu czy istnieją granice ludzkiej wytrzymałości, a może te granice są tylko w naszej głowie. Bieganie dało mi wiele odpowiedzi na te tematy. Te moje prawie 5 lat biegania, to niekończąca się przygoda, zabawa i satysfakcja.
Dzięki pokonywaniu własnych słabości stałem się silniejszy i to jest proces, który trawa cały czas. W tym stosunkowo krótkim czasie zdobyłem Koronę Polskich Maratonów. Ukończyłem również maratony w Rzymie, Amsterdamie, Koszycach i Paryżu. Mój najlepszy wynik przywiozłem z zawodów u naszych południowych sąsiadów, gdzie podczas ubiegłorocznej 92 edycji Koszyckiego Maratonu nabiegałem 3:08:13.
Bieganie stało się dla mnie pasją, którą dzielę się z innymi. Pozytywne nastawienie do świata oddaje bardzo dużo dobrej energii, która daje mi siłę do dalszego działania.
Obecnie w Łomiankach gdzie mieszkam prowadzą z grupą przyjaciół amatorską grupę biegową Obłuski Running Team. Wspólnie trenujemy, biegamy i startujemy.
Festiwal Biegowy to spełnienie marzeń o bieganiu po górach. To również impreza biegowa gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.
Moje rekordy życiowe:
10 km - 39:05
półmaraton - 1:27:59
maraton - 3:08:13
Moje motto: Niemożliwe nie istnieje :)