Miłośnicy Beskidu Niskiego mogą już planować nowy bieg w swoich kalendarzach. I Ultramaraton Magurski odbędzie się 22 sierpnia w Krempnej, a jego trasy poprowadzą przez najciekawsze zakątki Magurskiego Parku Narodowego i w pobliżu ciekawych zabytków kultury łemkowskiej.
- Tereny są tutaj przepiękne, a na dobrą sprawę nie odbywa się na nich żaden ultramaraton. Jest oczywiście Łemkowyna w październiku, ale tylko przecina naszą trasę. Ten region jest rzadko odwiedzany przez biegaczy i turystów, a szkoda, bo ma wiele do zaoferowania - mówi Michał Zawadzki, współorganizator imprezy.
Biegaczom, którzy przyjadą do Krempnej w sierpniu, ma do zaoferowania dwie trasy. Krótszą, która będzie miała dystans maratonu, tyle że o sumie przewyższeń 1070m i dłuższą 80-kilometrową z 2150-metrową różnicą wzniesień. T40 prowadzi drogą z Krempnej i dalej przez Polany, Olchowiec, Baranie, Przełęcz Mazgalica, Ożenną, Wysokie i z powrotem do Krempnej.
Ultramaratończycy odcinek z Ożennej do Krempnej pobiegną trasą: Przełęcz Beskid nad Ożenną,Przełęcz Pod Zajęczym Wierchem, Radocyna, Nieznajowa, Wołowiec, Mareszka, Bacówka PTTK w Bartnem, Magura, Świerzowa, Kolanin, Przełęcz Hałbowska.
- Na krótszej trasie są wzniesienia, z których widać całe Tatry. Na dłuższej trasie, gdybym miał wybierać najbardziej klimatyczne miejsce to byłaby to Nieznajowa. To wieś, która została zlikwidowana podczas akcji „Wisła”. Łemkowie, którzy tam mieszkali zostali wysiedleni, wszystkie domy spalono. Trasa biegu prowadzi drogą, przy której stoją kamienne krzyże. Kiedyś taki krzyż stał przed każdym domem. Teraz domów już nie ma. Częściowo trasa biegnie też szlakiem papieskim. Atrakcyjnych miejsc jest naprawdę sporo, nie mówiąc już o dzikiej przyrodzie. Przy ostatniej kontroli trasy natrafiliśmy nawet na ślady niedźwiedzia - wymienia jednym tchem organizator.
I rzeczywiście każdy znajdzie na trasie coś dla siebie. Są kapliczki przydrożne, trudne podbiegi, przeważnie terenowa trasa i płytki dopływ Wisłoki, który uczestnicy T80 przekroczą 10-krotnie. Na dodatek zależnie od swojej kondycji, będzie można już w trakcie biegu podjąć decyzję, który dystans zamierza się ukończyć. Limit na ukończenie maratonu wynosi 12 godzin, sprzyja więc kontemplowaniu widoków. Uczestnicy ultramaratonu nie będę mieli tyle czasu na zwiedzanie. Oni muszą być na mecie po 15 godzinach. Po drodze są też limity cząstkowe.
Zobacz trasy 1. Ultramaratonu Magurskiego
- W Ożennej na 31. kilometrze będzie możliwość podjęcia decyzji, czy wybiera się krótszy dystans, czy też zamiast 10 km biegnie się kolejne 50 km. Limit pokonania krótkiej trasy daje możliwość odpoczynku i spokojnego podjęcia decyzji, ile jeszcze kilometrów jest się w stanie pokonać - wyjaśnia organizator, który dodaje, że dłuższa opcja jest bardziej wymagająca pod względem ukształtowania terenu i nie należy jej wybierać na swój debiut w górskim bieganiu. Wymaga siły w nogach.
Zapisy już się rozpoczęły. W ciągu pierwszych dni zapisało się ok. 100 osób. Wpisowe wynosi 150 zł. W pakiecie startowym są m.in. wstęp do parku, noclegi, koszulka, ubezpieczenie. Posiłek. Zwycięzcy otrzymują puchary, ale nagrody będą losowane wśród wszystkich uczestników. Do wylosowania będą m.in. noclegi w schronisku.
1. Ultramaraton Magurski w naszym KALENDARZU IMPREZ.
IB