11. PZU Półmaraton Warszawski będzie się różnił od poprzednich. Po raz pierwszy pobiegnie w nim jego dyrektor.
- Zależało mi na tym, żeby promować bieganie charytatywne. Dlatego w tym roku postanowiłem wystartować biorąc udział w akcji Biegam Dobrze - mówi Marek Tronina, dyrektor imprezy, który jednak, żeby wystartować musiał spełnić określone warunki.
- Moje wyzwanie polegało na zebraniu 10 000 zł. Zapowiedziałem, że jeśli mi się to uda, to wystartuję w półmaratonie, a to oczywiście oznacza, że nie będę mógł wtedy pełnić obowiązków dyrektora tego półmaratonu - wyjaśnił Marek Tronina, który na jeden dzień postanowił oddać władanie nad imprezą honorowemu dyrektorowi.
Szansę na objęcie ten funkcji miał każdy, kto wpłacił na charytatywny cel Marka Troniny co najmniej 100 zł. Zgłosiło się 40 chętnych. Najpierw odbyła się preselekcja, która wyłoniła 5 szczęśliwców i spośród nich został wybrany w drodze losowania nowy jednodniowy dyrektor 11. PZU Półmaratonu Warszawskiego.
Szczęśliwiec został wylosowany wprawdzie nie w maszynie losującej, ale obecność Ryszarda Rembiszewskiego, znanego z prowadzenia losowań Totalizatora Sportowego zapewniła odpowiedni poziom ceremonii. Nowym dyrektorem został...
Chodziarz, olimpijczyk z Pekinu nie będzie jedyną nowością biegu.
- Po raz pierwszy podczas półmaratonu nie będziemy zmieniali czasu. Tym razem nikt z biegaczy nie zaśpi - żartował organizator, ale zmiany będą też całkiem na poważnie. Trasa biegu nie wróci do tej sprzed pożaru mostu, nie będzie też odzwierciedleniem tej z jubileuszowej, zeszłorocznej edycji.
Tym razem start i meta biegu będą miały miejsce na Placu Trzech Krzyży. Uczestnicy półmaratonu pobiegną Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem, Mostem Gdańskim, po czym dotrą na Pragę w okolicach warszawskiego ZOO. W drodze powrotnej przebiegną przez Most Świętokrzyski, Agrykolę i powrócą na Trakt Królewski.
11. PZU Warszawski przebiegnie ulicami stolicy 3 kwietnia. Relacja i obszerna fotogaleria tradycyjnie na naszych stronach jeszcze w dniu startu. Zapraszamy!
IB