Po raz drugi uczestników legendarnego Biegu Rzeźnika wyłoni losowanie. – Ta procedura jest sprawiedliwa i doskonale sprawdziła się w zeszłym roku – mówi szef zawodów Mirosław Bieniecki. Wszyscy zainteresowani startem w bieszczadzkiej imprezie mogą się zapisywać od wtorku.
W drodze losowania zostanie wyłonionych nie mniej niż 350 par. – Do tego trzeba doliczyć z 250 par, które mogą się zapisać poza kolejnością. Chodzi o tych, co ukończyli Bieg Rzeźnika pięć lub więcej razy, uczestników biegu na dystansie Hardcore, zawodników, którzy dobiegli do mety Biegu Rzeźnika Ultra na dystansie minimum 100 km, sponsorów oraz osoby przez nas zaproszone – mówi Bieniecki. – To będzie ok 1200 osób, czyli nie więcej niż w tym roku – dodaje.
Losowanie zostanie przeprowadzone 8 grudnia. Uczestnicy biegu będą wyłonieni spośród tych, którzy od 3 do 30 listopada zgłoszą się na zawody wypełniając znajdujący się na stronie internetowej organizatora stosowny formularz.
Podobnie jak w zeszłym roku osoby, które brały udział w innych imprezach przygotowanych przez OTK Rzeźnik będą miały dodatkowe losy podczas wyłonienia uczestników Biegu Rzeźnika. Chodzi o takie zawody jak: 3. ultra Maraton Bieszczadzki, 5. Bieg Polesie, Bieg Rzeźnika na Raty, 1. Bieg Rzeźnika Ultra, 1. Zimowy Maraton Bieszczadzki, Bieg Rzeźnika (dowolna edycja) i 4. Rzeźniczek.
Zdaniem Mirosława Bienieckiego, startująca 27 maja 13. edycja Bieg Rzeźnika nie będzie się w zasadniczy sposób różnić od poprzedniej. – Stale chcemy poprawiać jakość, przygotujemy też na zawody więcej muzyki – obiecuje. – Ważne jest też dla nas dopracowanie spójności całego wydarzenia jakim stał się Rzeźnicki Festiwal Biegowy.
Przypomnijmy oprócz klasycznego Biegu Rzeźnika na 78 km w ramach tego przedsięwzięcia wchodzą: Rzeźnik Ultra, etapówka, biegi dla dzieci, Rzeźniczek. Nowym projektem Bienieckiego, o którym nasz portal informował jako pierwszy jest Rzeźnik 500 km, wiodący po Głównym Szlaku Beskidzkim.
Projekt ten spotkał się z żywą reakcją środowiska biegowego. Pojawiły się zarzuty o komercjalizację tego niepowtarzalnego szlaku, nieodpowiedzialność w wyznaczaniu wyzwań, które mogą odbić się na zdrowiu wielu biegaczy, czy w końcu szukaniu na siłę dodatkowego zarobku.
– Te zarzuty są nieuzasadnione – mówi Bieniecki. – Wydaje mi się, że po części wynikają z mylnego wyobrażenia wielu biegaczy jak funkcjonują zawody. Na Rzeźniku 500 km nie chcemy zarabiać. Traktujemy ten projekt jako realizację misji naszej fundacji, czyli promocję biegania. Dlatego cena pakietu startowego ma być symboliczna.
Szef Rzeźnika zauważa, że zinstytucjonalizowaniu wyzwania jakim jest pokonanie kilkusetkilometrowego szlaku górskiego jest czymś normalnym na świecie. Doskonale to się sprawdza w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii.
13. Bieg Rzeźnika odbędzie się w dniach 26-28 maja 2016. Więcej w naszym KALENDARZU IMPREZ.
MGEL
fot. AB