Pogoda bardzo przypominała zeszłoroczną - było bardzo ciepło i słonecznie. Jednak tym razem organizatorzy stanęli na wysokości zadania i bardziej skrupulatnie przyłożyli się do logistyki punktów odżywczych - wody, izotoników, bananów nie brakowało. Kurtyny wodne skutecznie pomagały biegaczom osiągnąć komfort biegu.
Uczestnicy mieli okazję poczuć klimaty warszawskiej Dołączony do pakietu folder zawierał opis trasy ze szczególnymi punktami dzielnicy i jej historią.
Ja pełniłam rolę pacemakera na czas 2:00 i wspólnie z kolegą prowadziliśmy kilkaset osób.
Reasumując, druga edycja BMW Półmaratonu Praskiego wypadła zdecydowanie lepiej niż pierwsza i mam nadzieję, zdobyła serce biegaczy. Tworzy się nowa historia biegania prawobrzeżnej Warszawy.
Izabela Moskal, Ambasadorka Festiwalu Biegów