Pozdrowienia z Noworocznego „Cyborg” Maratonu organizowanego w Parku Chorzowskim.
Bieg ten, mimo swojego zimowego charakteru ma sporą grupę sympatyków, do których zaliczam się również ja. W tym roku maraton ten okazał się prawdziwym wyzwaniem i to nie tylko ze względu na szampańska nocną zabawę poprzedzają ten bieg i swój zimowy termin, ale również ze względu na bardzo trudne warunki do biegania.
Co prawda podczas biegu temperatura podskoczyła trochę ponad zero stopni, to bardzo duża wilgotność powietrza oraz deszcz, który spadł w nocy i nad ranem zdążył na asfalcie zamarznąć i na trasie było istne lodowisko, trzeba było bardzo uważać podczas biegu.
Trasa maratonu składała się z sześciu niespełna 7-kilometrowych pętli na terenie parku w Chorzowie, ale każdy kto pokonał chociaż jedną z nich był sklasyfikowany. Mój czas na mecie tego wyjątkowego maratonu to 3 godziny i 39 minut.
Uważam, że rozpoczęcie Nowego Roku z zaliczeniem maratonu to doskonały pomysł na szybkie doprowadzenie się do ładu po bożonarodzeniowym świętowaniu i zabawie Sylwestrowej oraz dobry prognostyk na nadchodzący rok.
Łukasz Lubowicki, Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy