Dopiero co Anna Bodziony wywalczyła tytuł Mistrzyni Świata w półmaratonie w portugalskim Paso da Regua, a już do swojego bogatego dorobku dorzuciła dwa tytuły Mistrzyni Polski!
Podopieczna trenera Mariana Gonciarza mieszkająca w Niskowej nie miała sobie równych na lekkoatletycznych mistrzostwach kraju dla niepełnosprawnych w Ostrzeszowie, wygrywając biegi zarówno na 3000 jak i 1500 metrów.
- Reprezentowaliśmy Małopolskę, Ania wywalczyła takie prawo na szczeblu powiatowym. W biegu na 3000m najpierw prowadziła rywalka z Kalisza, ale później Ania włączyła wyższy big i na trzecim okrążeniu wysunęła się na prowadzenie, dobiegając do mety z ponad minutową przewagą nad innymi (czas 12 minut 38 sekund). Moja zawodniczka bardziej skupiała się jednak na miejscu, niż śrubowaniu rekordów czasowych – informuje trener Gonciarz.
W kolejnym biegu, który odbył się w niedzielę, Bodziony również zdystansowała m.in. najgroźniejszą przeciwniczkę z Kalisza i zwyciężyła z czasem 5 minut 36 sekund. Więcej o mistrzostwach - niebawem.
- Po prostu lubimy biegać. Główny cel jakim było Mistrzostwo Świata został osiągnięty. Powtarzając za Hipokratesem, ruch to zdrowie i nic tego nie zmieni – podsumował trener.
Najbliższy start Anny Bodziony przewidziano w czasie Visegrad Maraton Rytro (21 czerwca). Trener Marian Gonciarz w ostatni weekend czerwca uda się również z grupą niepełnosprawnych do Zielonej Góry gdzie odbędą się mistrzostwa kraju.
RSZU