Nieznany (jeszcze) Policji biegacz postanowił zamienić swój trening w bandycki wybryk. W godzinach rannych na moście Putney Bridge w zachodnim Londynie mężczyzna popchnął przechodzącą z naprzeciwka kobietę... wprost pod przejeżdżający autobus.
Na ujawnionym przez policję filmie widać, jak biegacz mija jednego mężczyznę, po czym po kilku krokach odpycha z impetem idącą mostem 33-letnią kobietę. Czy przeszkodziła mu w najlepszym w życiu treningu? Z filmu nie wynika, by kobieta przeszkodziła biegaczowi w jakikolwiek sposób. Nawet ew. zablokowanie drogi nie tłumaczy tak brutalnej reakcji.
Tylko refleks kierowcy nadjeżdżającego autobusu ocalił życie kobiecie. Pojazd zatrzymał się, a pasażerowie udzielili pomocy poszkodowanej. Jak informuje Policja, 15 minut po zajściu biegacz ponownie mijał most, biegnąc w innym kierunku. Ofiara próbowała porozmawiać z biegaczem, ale mężczyzna ją zignorował i kontynuował trening.
Do zdarzenia doszło w maju, ale wobec nieustalenia sprawcy nagranie zostało ujawnione dopiero w tym tygodniu. Policja liczy na pomoc, zwłaszcza lokalnej społeczności biegowej.
RZ