Jesienią podczas 43. BMW Berlin Marathon dojdzie do ciekawego pojedynku pomiędzy Kenijczykiem Wilsonem Kipsangiem a Etiopczykiem Kenenisą Bekele. Obaj zawodnicy nie znaleźli się w reprezentacjach swoich krajów na igrzyska olimpijskie w Rio i w stolicy Niemiec z pewnością więc będą chcieli uwodnić swoją wysoką formę.
Do Berlina po drugie zwycięstwo w karierze przyjeżdża Wilson Kipsang. Kenijczyk jest byłym rekordzistą świata w maratonie i brązowym medalistą olimpijskim z Londynu. Najlepszy czas na świecie ustanowił w 2013 roku finiszując pod Bramą Brandenburską z wynikiem 2:03.23. Rok później w tym samym miejscu jeszcze lepszy rezultat - 2:02:57 - osiągnął Deniss Kimeto, którego... również nie ma w składzie reprezentacji Kenii na zbliżające się igrzyska. Kipsang zwyciężał maratony w Londynie i Nowym Yorku, Frakfurcie czy też japońskim Otsu.
Kenenisa Bekele to jedna z największych gwiazd lekkiej atletyki. Jest rekordzistą świata w biegach na 5000 i 10 000m. Bekele jest też pięciokrotnym mistrzem świata i trzykrotnym mistrzem olimpijskim w tych konkurencjach.
Wiele wskazuje, że 34-letniemu już Bekele nie będzie już dane wzbogacić kolekcji o medal olimpijski w maratonie. Zawodnik próbował odwoływać od decyzji krajowej federacji, która nie znalazła dla niego miejsca w kadrze ani w maratonie ani w biegu na 10 000m, ale bezskutecznie. Bekele, legitymuje się rekordem życiowym w maratonie 2:05.04, zwyciężał już w Paryżu w 2014 roku, bijąc rekord trasy. Czy w Berlinie uda mu się nawiązać do dokonań swojego rodaka Haile Gebrselassie, który w stolicy Niemiec zwyciężał cztery razy z rzędu, z czego dwa razy bił rekord świata? Przekonamy się już wkrótce.
W tym roku Kipsang i Bekele zmierzyli się już ze sobą wiosną podczas maratonu Londynie. Lepszy okazał się Etiopczyk, który zajął trzecie miejsce z czasem 2:06.36. Kipsang uplasował się na piątej pozycji z wynikiem 2:07.52. Tempo biegu było wysokie, bliskie rekordu świata (półmaraton w 01:01.24).
To oczywiście wierzchołek elitarnej stawki, która zjawić ma się w stolicy Niemiec. Nie wszyscy zawodnicy pojechali do Rio, nie wszyscy pewnie też ukończą zmagania w Brazylii. Tradycyjnie jednak spodziewać się, można biegu w rekordowym tempie.
43. BMW Berlin Marathon wystartuje 25 września.
Strona imprezy: www.bmw-berlin-marathon.com/
RZ