Dziwne czasy nastały dla trenerów w Kenii. Wszyscy miejscowi i zagraniczni szkoleniowcy pracujący w tym kraju lub z zawodnikami tego kraju muszą zostać zarejestrowani w Kenijskiej Federacji Lekkiej Atletyki (AK). Do środy!
Zaskakującą instrukcję rozesłał w poniedziałkowy poranek do mediów i zawodników Dawid Miano, skarbnik AK. Jak wyjaśnił, zapisy ruszą... już o godz. 9:00 w kwaterze federacji w Nairobi (trenerzy, którzy przebywają obecnie za granicą otrzymają dodatkowy czas na zgłoszenie). Szkoleniowców z zagranicy zobowiązał do przedstawienia dokumentów potwierdzających prawo pobytu w Kenii oraz poświadczające ich kwalifikacje.
– Niech trenerzy poważnie potraktują to wezwanie i zastosują się do instrukcji. Brak stawiennictwa zmusi federację do kontaktu z agencjami rządowymi w celu podjęcia działań dyscyplinarnych przeciwko nim – ostrzegł Miano. Podkreślił, że rejestracja pozwoli zbudować bazę trenerów pracujących w Kenii i sprawdzić ich kompetencje. Wspomniał też o wydaniu zgody i stosownej licencji.
Jak informuje dziennik Daily Nation, działania AK to pokłosie spotkania działaczy z managerami i pełnomocnikami kenijskich lekkoatletów zarejestrowanych w federacji. Sami sportowcy oraz managerowie również zostali objęci tym swoistym spisem. Każdy otrzyma swój unikalny numer identyfikacyjny. Managerowie otrzymają również specjalne certyfikaty.
źródło: Daily Nation