Zwycięstwami Daniela Mikielskiego i Agnieszka Żuraniewskiej zakończył się niedzielny Bieg Ojców Niepodległości w Warszawie.
Uczestnicy przebiegli 5 km na atestowanej trasie pod Centrum Olimpijskim w Warszawie. Dla zwycięzcy bieg był okazją, by sprawdzić formę przed poniedziałkowym Biegiem Niepodległości.
- Mam zamiar zrobić tam dobry czas i dzisiejszy bieg nastraja mnie optymizmem - mówił na mecie Daniel, który jest aktywnym uczestnikiem Festiwalu Biegowego w Krynicy. W tym roku zajął m.in. 11 miejsce w Życiowej Dziesiątce, drugie w biegu na 3 km, trzecie w biegu "1 km dalej od cukrzycy."
O Biegu Niepodległości myślał również zdobywca drugiego miejsca Wojtek Skory. On jednak nie wystartuje w Warszawie. - Myślałem o bardziej kameralnym starcie, dlatego dzisiaj zrobiłem przetarcie przed jutrzejszym Biegiem Niepodległości w Ząbkach – mówił nam Skory.
Podium dopełnił w tym biegu Józef Pawelczyk. Wśród pań najszybsza była Agnieszka Żuraniewska, która linię mety przekroczyła przed Eleonorą Tyndzik i Moniką Gdańską-Karamon.
Jednak Bieg Ojców Niepodległości, który odbywał się w ramach Narodowego Biegu Stulecia od Bałtyku do Tatr, nie był tylko przetarciem przed innymi startami. Dla organizatorów była to także okazja, by nagrodzić najszybszych uczestników cyklu Etapowy Maraton Pokoju i pretekst do rozmów o przyszłości.
Zawodnicy, którzy najpierw spotykali się pod Centrum Olimpijskim w Setce Stulecia, a później przemierzali asfaltową trasę z nawrotką, by przypomnieć najważniejsze bitwy drugiej wojny światowej, wcale nie chcą rozstawać się z tym miejscem i organizatorami. Przez ostatnie dwa lata zdążyli się ze sobą zaprzyjaźnić. Nie bez znaczenia jest również możliwość porównania swoich wyników na stałej trasie i kontekst edukacyjny każdego z przedsięwzięć. Dlatego decyzja zapadła - będzie nowy cykl.
Tymczasem statuetki za Etapowy Maraton Pokoju odebrali zwycięzcy: Wojtek Skory i Agnieszka Żuraniewska.
IB