Bieg św. Jakuba bez Kenijczyków, ale i tak zacięty

Bieg św. Jakuba w Lęborku

Trzynastka nie była pechowa dla XIII edycji Biegu św. Jakuba w Lęborku. Wręcz przeciwnie - na starcie pojawiła się rekordowa liczba 432 zawodniczek i zawodników. Rok temu było tu o stu uczestników mniej. 

Bieg rozgrywał się na dystansie 10 kilometrów, podzielonym na cztery pętle po 2,5 km. O pobiciu rekordu, który wynosi 29:38 min, nikt nie myślał wskutek dokuczliwego upału panującego tego dnia. Trasę poprowadzono przez centrum miasta, tak by jak najwięcej kibiców mogło dopingować biegaczy. Wśród nich zabrakło Kenijczyków, którzy zrezygnowali z biegu w Lęborku na rzecz kołobrzeskiego ?Biegu ku Słońcu?, wygrywając go zresztą.

O odpowiedni poziom sportowy zadbali Polacy: Tomasz Grycko, Piotr Drwal, Adam Kierzek i Radosław Dudycz. Ten pierwszy biegł najrówniej, w pewnym momencie oderwał się od grupki pięciu biegaczy, z którymi uciekał i samotnie finiszował z czasem 0:31:24. Nikt nie był w stanie dotrzymać mu kroku. Zwycięzca dzięki wygranej wyjechał z Lęborka bogatszy o 1200 złotych. 

Wśród Pań zwyciężyła Agnieszka Gortel-Maciuk z czasem 0:35:42. 

Najstarszym uczestnikiem Biegu św Jakuba był 71-letni Tomasz Marx. Wśród uczestników był także burmistrz Lęborka - Witold Namyślak, który dystans ukończył z czasem 1:09:20. Przykład dla mieszkańców Lęborka do biegania poszedł  więc z samej góry.

Bieg rozegrano w ramach Lęborskich Dni Jakubowych i odpustu św. Jakuba Apostoła nawiązujących do średniowiecznych jeszcze tradycji spotkań kupców i rzemieślników.

Wyniki:

Kobiety:
1. Agnieszka Gortel-Maciuk 0:35:42
2. Marta Krawczyńska 0:35.58 
3. Ewelina Paprocka 0:37.20 

Mężczyźni:
1. Tomasz Grycko 0:31:24
2. Piotr Drwal 0:31:32
3. Radosław Dudycz 0:31:39

  RZ