Ponad trzy tysiące biegaczy i nowy rekord frekwencji zawodów, nowa atestowana trasa, 35 tys. zł w nagrodach dla uczestników i VIP-y na starcie. Tak w skrócie wyglądała 51. edycja Biegu Westerplatte, który odbył się w minioną sobotę w Gdańsku.
Półwieczną tradycją biegu jest, że rozpoczyna się on od wspomnienia polskich żołnierzy walczących z hitlerowską napaścią w 1939 roku. Nie inaczej było i w tym roku. Kwiaty złożono na grobie majora Henryka Sucharskiego.
Po wystrzale z armaty o godz. 11:12 była już rywalizacja o czas i miejsca, choć nie wszyscy – co zresztą jest zgodnie z ideą biegu – tak podeszli do zawodów. Do mety 10-kilometrowej trasy dotarło 2816 zawodników, w tym wielu amatorów i VIP-ów, m.in. Marek Krawczyk, Adam Korol czy Ilona Guzowska. W nagrodę otrzymali unikatowe medale pamiątkowe. Nagrodzono też startujące w 14 kategoriach wiekowych – najstarszy zawodnik miał 79 lat – osoby niepełnosprawne.
Faworytów biegu open wskazać nie było trudno. W stawce nie zabrakło Kenijek i Kenijczyków. Apetyt na czołowe lokaty mieli też Polacy. Jak się miało później okazać, wypadli naprawdę dobrze. Najlepiej zaprezentowała się Dominika Nowakowska, która w przekonującym stylu wygrała rywalizację kobiet.
W wyścigu mężczyzn po sprinterskiej szarży i rozerwaniu stawki już na 2. kilometrze biegu triumfował Henry Kemboi
Drugi na mecie Ukrainiec Ivan Masuyako stracił do Kenijczyka tylko 3 sekundy. Trzecie miejsce, ku radości tłumów kibiców zgromadzonych na mecie usytuowanej na Targu Węglowym, zajął Piotr Drwal. Do Kenijczyka stracił tylko 10 sekund.
Wyniki OPEN:
Kobiety
1. NOWAKOWSKA Dominika - POL - 34:34
2. CHEPKEMEI Christine - KEN - 34:58
3. KIMUTAI Hellen Jepkosgei - KEN - 34:59
4. KRAWCZYŃSKA Marta - POL - 35:41
5. KUDELICH Swietlana - BLR - 35:56
Mężczyźni
1. KEMBOI Henry - KEN - 30:14
2. MUSUYAKO Ivan - UKR - 30:17
3. DRWAL Piotr - POL - 30:24
4. DUDYCZ Radosław - POL - 30:33
5. KOWALSKI Marek - POL - 30:40
GR
fot. MOSiR Gdańsk