Blamann Vertical: Postraszyła Emilie Forsberg [ZDJĘCIA]


W Norwegii trwa weekend z Tromso Skyrace. Polacy jeszcze nie startowali, ale już został rozegrany Blamann Vertical, czyli 2,7-kilometrowy bieg z 1044m przewyższeń.

Blamann był nową propozycją imprezy. Wzięło w nim udział 117 biegaczy z 17 krajów. Przed sobą mieli bardzo techniczną i trudną trasę. Nie brakowało odcinków ze wspinaczką i biegania w śniegu. Widoczność trasy nie była najlepsza. Pechowo w dniu biegu zmieniła się pogoda i zamiast słońca pojawiły chmury i mgła. Mimo tych terenowych atrakcji zamiast mozolnego pięcia się w górę elita zdecydowała się na mocny sprint.

Czołówka biegu ukształtowała się już się na samym jego początku. Norweg Stian Angermund biegł ramię w ramię z dwoma Szwajcarami. Żaden z nich nie odpuszczał i dopiero dwieście metrów przed metą wyłonił się zwycięzca. Norweg przekroczył linię mety po 35 minutach i 20 sekundach. Remi Bonnet i Pascal Egli dobiegli tuż za nim.

Także wśród pań sprinterski finisz wyłonił zwyciężczynię. Emelie Forsberg łączyła funkcje organizatora i zawodnika, co dawało jej się we znaki. Jednak w czasie biegu skupiła się całkowicie na rywalizacji z biegaczką z Tromso Yngvild Kaspersen. Studentka medycyny na miejscowym uniwersytecie nie ułatwiała zadania Forsberg. Na mecie obydwie biegaczki pojawiły się równocześnie, ale ostatecznie to organizatorka zawodów miała 1 sekundę przewagi nad rywalką.

W niedzielę na trasę 45-kilometrowego biegu wyruszą Polacy, a Emelie Forsberg ponownie spróbuje odnaleźć się w roli organizatorki, biegaczki i faworytki jednocześnie.

IB

fot. mat. pras.