Brytyjska lekkoatletyka w żałobie

W ten weekend Stacey Burrows i Lucy Pygott, dwie brytyjskie nastolatki miały wystartować w biegach przełajowych w Atapuerca, w Hiszpanii. Impreza rozpoczęła się jednak od chwili ciszy. Podczas treningu do tej imprezy 16-latka i 17-latka zostały śmiertelnie potrącone przez samochód.

Lucy Pygott w lipcu, podczas zawodów w Gruzji została brązową medalistką Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Stacey Burrows była mistrzynią hrabstwa w kategorii U17. Obydwie odnosiły sukcesy w biegach na 3000m.

Do wypadku doszło po zmroku, w pobliżu stadionu w Aldershot. Tam właśnie już następnego dnia mieszkańcy i członkowie miejscowego klubu lekkoatletycznego zaczęli przynosić kwiaty. Przynieśli ich tak dużo, że policja i władze klubu musiały je przenieść w inne miejsce, by nie stwarzały zagrożenia na drodze.

„Lucy była dla nas ogromną radością i czujemy się niezwykle szczęśliwi, że przez 17 lat była częścią naszej rodziny” - za pośrednictwem policyjnego oświadczenia poinformowała rodzina jednej z ofiar i odmówiła dalszego zabierania głosu w sprawie.

Dalszych wyjaśnień odmówiła również armia, której przedstawiciele potwierdzili, że sprawca wypadku, 24-letni mężczyzna, był czynnym żołnierzem. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu lub innej substancji odurzającej, ale został zwolniony za kaucją. Przed sądem stanie w lutym przyszłego roku.

Brytyjska lekkoatletyka nie może się otrząsnąć z tragedii. W miniony weekend wszystkie biegi, które odbywały się w hrabstwie Hampshire w południowej Anglii rozpoczynały się minutą ciszy. Wielu lekkoatletów założyło też czarne opaski na znak żałoby.

IB


Festiwal Biegów - Wszystko co chcesz wiedzieć o bieganiu