Brytyjski 95-latek bije rekordy w sprincie

W Polsce wielkimi krokami zbliżają się Lekkoatletyczne Halowe Mistrzostwa Europy Weteranów w Toruniu. Czekamy na nie niecierpliwie, a zwłaszcza na bieg Stanisława Kowalskiego na dystansie 200m. Jeśli 104-latek ukończy ten dystans, z całą pewnością zostanie mistrzem świata w swojej kategorii wiekowej.

Ukończy bieg - będzie rekordzistą świata!

Tymczasem Brytyjczycy, po zakończonych w poprzedni weekend mistrzostwach kraju już mają swojego mistrza świata na tym dystansie, tyle że nieco młodszego. Charles Eugster ukończył ten dystans w czasie 55:48s. i stał się najszybszym sprinterem wśród 95-latków.

- Jestem wniebowzięty - napisał na swoim profilu i jednocześnie potwierdził, że zamierza powtórzyć swój wyczyn w Toruniu.

Życiorys tego biegacza nie jest typową biografią sportowca. Charles Eugster jest emerytowanym dentystą, który przez 40 lat prowadził siedzący tryb życia. Sportem zainteresował się dopiero się po 60 roku życia. Na początku pasjonowało go kajakarstwo, później został kulturystą, a wieku 94 lat został biegaczem i w ciągu zaledwie roku od pierwszych startów został rekordzistą na obydwu sprinterskich dystansach.

Jakby tego było mało, Brytyjczyk prowadzi bloga, na którym zachęca ludzi w podeszłym wieku do aktywności fizycznej.

- Nie uganiam się za młodością, a za zdrowiem. Ludzie żyją w przekonaniu, że po 65 r.ż. są już skończeni. Wmawia się im, że starość jest ciągłym procesem zanikania, że powinni zwolnić tempo i szykować się do śmierci. Ja się z tym nie zgadzam - napisał na swoim blogu Charles Eugester.

IB

fot. Atletics Weekly