Celuje w UTMB, więc... nagrał teledysk [WIDEO]

Ma 49 lat. Od 12 lat regularnie trenuje i startuje. W tym roku chce pobiec 100-kilometrowe CCC. - Potem chcę pobiec jeszcze dalej… Celem jest UTMB - mówi Zbigniew Żuk, ultramaratończyk, który o swojej biegowej pasji postanowił opowiedzieć nutami.   

- Czasami w trakcie długiego biegu intelektualną konkluzją moich przeróżnych rozważań i setek myśli jakie generuje nasze ego, okazuje się być jakaś ostateczna, jasna, klarowna sentencja/myśl. Zawsze ją zapisuję w trakcie albo zaraz po biegu gdyż nie jest to częste doznanie i dlatego uznałem je za istotne. Sentencji  nie jest wiele w ciągu 12 lat uzbierałem ich chyba 16. Ostatnia brzmi; „z bieganiem jest jak z miłością albo kochasz albo nie kochasz a każde kłamstwo ma krótkie nogi”. Inne powiesiłem na stronie - opowiada biegacz, który w dorobku ma m.in. Ultramaraton Podkarpacki, Rykowisko, Beskidzką 160-tkę na Raty, Przejście Kotliny Jeleniogórskiej, a także maratony w Porto, Atenach, Barcelonie...
 
Z pierwszego wykształcenia jest muzykiem-pedagogiem. Z drugiego – Menedżerem/Coachem/Praktykiem biznesu i właścicielem firmy szkoleniowej. Gra też na gitarze.  

- Odkąd pamiętam pisałem teksty i muzykę. Gram na gitarze od 10 roku życia, śpiewam, aranżuję i nagrywam w domowym mini studio nagraniowym. Czasami komponuję dla innych ale rzadko. Ostatnio poza pracą zawodową (szkolenia, doradztwo, coaching) dużo piszę piosenek, w których wyrażam siebie i swój stosunek do Świata. Kilka z nich odważyłem się powiesić na prywatnej stronie internetowej - mówi Zbigniew Żuk. 

Jednym z efektów twórczej pracy naszego bohatera jest piosenka i teledysk „Biegaj głową”.
 
- Materiał powstał spontanicznie. Zainspirował mnie napis na asfalcie, chyba 40.-50 kilometr jakiegoś biegu ultra. Uczyniłem z niego myśl przewodnią w utworze, w którym dzielę się swoim uczuciem i miłością do biegania - mówi Żuk.

- Nie jest to moja pierwsza piosenka o bieganiu. Pierwsza powstała 2 lata wcześniej ale ma bardzo osobisty charakter i nieco inny wyraz muzyczny. Jest gotowa, nagrana i nosi roboczy tytuł „Samotność Biegacza” i co najważniejsze można przy niej biegać. Teledysk do niej będzie gotowy w październiku, jak wrócę z Chamonix i wszystko się dobrze ułoży… 
 
Teledysk do „Biegnij głową” jest swoistym podsumowaniem ostatnich lat kariery biegowej zawodnika. Ale też wstępem do nowego rozdziału.
 
- W ramach przygotowań do UTMB biegałem maratony w Europie w celach treningowych oraz dużo imprez Ultra w kraju. W ubiegłym roku w ciągu 11 miesięcy przebiegłem około 2 600 km. Podczas ostatnich kilku lat trochę nagrywałem jak biegam tu i ówdzie w celu uwiecznienia tych „zmagań-przygotowań” – coś na zasadzie ku pamięci… postanowiłem wykorzystać te różne fragmenty video i złożyć z tego teledysk, własnym sumptem z kolegą szwagrem, który dołączył do mnie ponad 2 lata temu i też biega. Nie trenujemy razem ale większe imprezy biegniemy często razem. On pomógł mi złożyć klip do piosenki... - opowiada Zbigniew Żuk.

Trzymamy kciuki za realizację planów! 

red.