Chory na cukrzycę biegnie 4,5 tys. km przez Stany Zjednoczone

58-letni Don Muchow, cierpiący na cukrzycę typu pierwszego, wyruszył z zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych i zamierza po 99 dniach dotrzeć na wschodni kraniec. Przebiegnie 2830 mil (około 4,5 tys. km) z Disneylandu w Newport do Disney World na Przylądku Canaveral.

Na taką trasę Muchow zdecydował się z kilku powodów. Sprawdzał w internecie na różnych stronach i doszedł do wniosku, że nikt jeszcze takiej drogi nie wybrał. „Od jednej Myszki Miki do drugiej” – napisał i ma nadzieję, że trafi do Księgi Rekordów Guinessa.

1 lutego na wyprawę „Run Across America” wystartował z Kalifornii i liczy na to, że po 98 dniach dotrze na Florydę. Po drodze przebiegnie przez dziewięć stanów, z poziomu morza wbiegnie najwyżej na 1600 m n. p. m.. Po drodze minie np. pustynia Mojave, a także swój dom w stanie Teksas. Codziennie zamierza pokonać około 30-40 mil i na trasie będzie co najmniej 12 godzin. Za suport odpowiada jego żona Leslie, która będzie jechała vanem. Będzie w nim lodówka z czteromiesięcznym zapasem insuliny dla Dona.

„To będzie codzienna prosta rutyna. Jedzenie, masaż, bieg” – wyjaśnia i przyznaje, że w biegowym ubraniu ważne miejsce będą miały glukometr i leki.

Chce tym wzywaniem zwrócić uwagę osób chorujących na cukrzycę. Zamierza ich przekonać, że pomimo choroby, powinni być aktywni: chodzić, biegać czy jeździć na rowerze. Cukrzycę zdiagnozowano u niego prawie 50 lat temu – w 1972 roku. Biegać zaczął w wieku 45 lat, kiedy miał nadwagę ponad 20 kg i zaczął podupadać na zdrowiu. Na początku były krótkie biegi na dystansie 5 km. Teraz w sportowym cv może pochwalić się ukończeniem 30 triathlonów, a także dystansów ultra – 339 mil przez stan Iowa i 850 przez Teksas.

Podczas „Run Across America” będzie biegł sam, ale wszyscy, którzy chcą do niego dołączyć nawet na mile są mile widziani.

Postępy Dona można śledzić na jego facebooku.

AK