Chrustowo w gminie Oborniki przygotowane jest już do siódmej edycji Chrustowskiego Biegu Zimowego, która odbędzie się 11 stycznia. Zmagania toczyć się będą na dystansie 12 km. Chętnych było zdecydowanie więcej niż dostępnych miejsc startowych, dlatego pobiegnie tu komplet 250 osób. Duża w tym zasługa wiosennej aury, która panuje w Wielkopolsce.
– Wszystko wskazuje, że Chrustowski Bieg Zimowy „zimowym” będzie tylko z nazwy. Śniegu brak, mrozów też. Gdzie ta zima? – pyta z uśmiechem Piotr Kucharski, organizator zawodów. Dodaje jednak, że pamięta jeszcze ubiegłoroczną śnieżną edycję imprezy, która mogła dać się we znaki.
Ciesząc się z wiosennej aury, żałuje, że limit uczestników został już wyczerpany. – Tak naprawdę został on przekroczony, bo dodaliśmy jeszcze kilkanaście miejsc - biegać chciało prawie 400 osób. Nie będzie już jednak możliwości zapisu w dniu biegu – wyjaśnia organizator.
– Pobiegniemy w podobnej liczbie jak w roku ubiegłym. Na więcej nie możemy sobie pozwolić, bo ogranicza nas pojemność budynku szkoły, w której mieści się biuro zawodów i gdzie wręczamy nagrody. Do samej szkoły zobowiązuje nas też jej sportowa tradycja, patronem jest tu sam Bronisław Malinowski, mistrz i wicemistrz olimpijski w biegu na 3000 m z przeszkodami – tłumaczy.
Trasa biegu poprowadzi zawodników przez miejscowości Chrustowo, Żukowo i Górka, gdzie nastąpi nawrót na linię startu. Start i meta znajdować się będą przy wspomnianej podstawówce. Wystrzał startera padnie o godz. 12:00.
– Trasa zawiera kilka podbiegów, które nie są jednak zbyt trudne. Ponad trzy czwarte trasy to droga asfaltowa, jest też fragment drogi gruntowej oraz kostki brukowej. „Kocie łby”, gdy panują warunki zimowe, są trudne do pokonania. Zresztą sami biegacze mówili nam o tym w ubiegłym roku. Jednocześnie twierdzili, że nawet w takich warunkach chcą się sprawdzać – mówi Piotr Kucharski.
Na zwycięzców chrustowskiego biegu czekać będą atrakcyjne nagrody. Każdy z uczestników, który ukończy bieg otrzyma z kolei pamiątkowy medal z wizerunkiem Bronisławem Malinowskiego i wygrawerowaną datą jego narodzin. Z pewnością będzie to cenna pamiątka dla kibiców lekkiej atletyki, już zazdrościmy.
W ubiegłym roku bieg zwyciężył Łukasz Wikrus z czasem 40:20 min. Wśród kobiet najlepsza była Katarzyna Bartoszek, która osiągnęła rezultat 54:09. Kto wygra tym razem? Przekonamy się już w sobotę
Organizator:
RZ