Cortina Trail, podobnie jak Lavaredo Ultra Trail, zakończył się amerykańskim dubletem.
Amerykański dublet i polski pech na Lavaredo Ultra Trail
Powody do radości mają również polscy kibice. Anna Kącka przekraczając linię mety z czasem 5:37:23. zajęła trzecie miejsce!
Kącka jest drugą Polką w historii imprezy, która zmagania kończy na podium. W 2013 r. Kasia Zając stała na jego najwyższym stopniu. Teraz Anna, brązowa medalistka mistrzostw Polski ultra skyrunningu napisała nowy rozdział polskich sukcesów w Cortinie.
48-kilometrowy bieg o 2600m przewyższeń wygrała Hillary Allen, której niecały rok temu lekarze nie dawali szans na powrót na biegowe ścieżki. Podczas ubiegłorocznego Tromso Skyrace, Amerykanka spadła z wysokości 45 metrów. Lista złamań po tym poważnym wypadku była długa. Złamane były m.in. żebra, nadgarstki i ręce. W sumie złamała 12 kości.
Allen przeszła trzy operacje. Z jednej strony miała szczęście, że taki upadek nie zakończył się paraliżem czy nawet śmiercią. Z drugiej strony, aktywna dotąd biegaczka straciła możliwość poruszania się. Załamana, ale z całym zaangażowaniem rozpoczęła rehabilitację. Trzy miesiące po wypadku zaczęła znowu biegać. Teraz, z czasem 5:19:20 została zwyciężczynią Cortina Trail.
Annę Kącką pokonała również zdobywczyni drugiego miejsca - Węgierka Irén Tiricz. Zwyciężczyni węgierskiego, 55-kilometrowego Matraberc Trail nabiegała wynik 5:23:11.
Rywalizację panów wygrał Zach Miller z czasem 4:20:24. Za nim uplasowali się: na drugim miejscu Stefano Rinardi - 4:27:03 i na najniższym stopniu podium Christian Modena - 4:35:31.
W ramach imprezy rozegrano również 20-kilometrowy Cortina Skyrace, w którym Martyna Kantor uplasowała się tuż za podium pań. W pierwszej dziesiątce rywalizację zakończyła również Katarzyna Wilk, która zajęła ósme miejsce. Triumfatorką wśród pań była Amerykanka Rachel Drake. Bieg wygrał Nicolae Balan z Rumunii - jedyny pozaamerykański zwycięzca tegorocznej imprezy.
IB