Co robi ultras, gdy nie może startować w wieloosobowej stawce? Szuka wyzwań. Tak jak Tomasz Jezierski. W miniony weekend biegacz ze Skarżyska Kamiennej czterokrotnie obiegł zalew Rejów, kompletując dystans 100 mil.
Jezierski ruszył na trasę w sobotę o godz. 18:00. Wyzwanie zakończył w niedzielne popołudnie, przy aplauzie znajomych i kibiców. Pojawił się nawet tort.
Jak mówił sam bohater, nie walczył z czasem a organizmem, bo w lipcu chce wystartować w 240-kilometrowym BIegu 7 Szczytów w Lądku-Zdroju.
Nasz bohater zaczął biegać 4 lata temu, gdy urodziła mu się córka. Stopniowo przesuwając swoje możliwości, doszedł m.in. do 180-kilometrowego biegu z Dublina do Belfastu. Próbował też sił w triathlonie, kończąc m.in. 515-kilometrowe wyzwanie w formule ultraman.
Wyzwanie Tomasza Jezierskiego wspierali gospodarze Półmaratonu Wtórpol. Imprezę, zaliczaną do Ligi Festiwlu Biegów, zaplanowano na 22 sierpnia. „Trenujcie, biegajcie i przygotowujcie się bo nasz słynny podbieg się nie wypłaszcza” - zapraszają organizatorzy, którzy liczą że uda się przeprowadzić imprezę w tradycyjnej, nocnej i masowej formule.
Fanpage Tomasza Jezierskiego: TUTAJ
Strona Półmaratonu Wtórpol: TUTAJ
red.
fot. Archiwum Tomasza Jezierskiego / Półmaraton Wtórpol