Anna Gosk nie zwalnia tempa. Zawodniczka Podlasia Białystok wygrała przełajowe zawody w belgijskim Hannut, odbywające się w ramach cyklu Cross Cup wchodzącego w skład serii European Athletics Cross Country Permit Races. W pierwszej dziesiątce biegu znalazły się aż cztery Polki!
Panie do pokonania miały 6-kilometrową trasę. Od początku mocno ruszyła Belgijka Nina Lauwaert - zwyciężczyni ubiegłorocznej edycji maratonu w Eidhoven, która zdobyła kilka metrów przewagi. Z czasem straty zaczęła jednak niwelować Anna Gosk.
Polka jest ostatnio na fali wznoszącej. Na pewno wiatru w żagle nabrała po udanych Mistrzostwach Europy w Tilburgu i meczu międzykontynentalnym USA – GBR – EUROPA w Stirling. Nasza zawodniczka wyszła na prowadzenie i nie oddała go do końca. Wygrała z czasem 19:30.
Na drugiej pozycji uplasowała się Katarzyna Jankowska, widniejąca w wynikach jeszcze pod swoim panieńskim nazwiskiem Rutkowska. Biegaczka Podlasia Białystok finiszowała z ośmioma sekundami straty do Anny Gosk. Dodajmy, że rok temu klubowa koleżanka Anny Gosk też stanęła na podium w Hannut, tyle że na najniższym stopniu podium. Tym razem to wspomniana Nina Lauwaert uzupełniła listę medalistek, pokonując dystans w 19:50.
W czołówce biegu znalazły się też utytułowana Karolina Nadolska, która była szósta z czasem 19:53, oraz Aleksandra Brzezińska, która przybiegła ósma z wynikiem 20:04.
Wśród mężczyzn maratończyk Mariusz Giżyński zajął 16. miejsce z czasem 27:18. Bezkonkurencyjny był Ugandyjczyk Thomasem Ayeko, który wygrał z rezultatem 25:27. Faworyta Belgów Isaaca Kimeliego – wicemistrze Europy z Tilburga wyprzedził o 30 sekund. Panowie rywalizowali na dystansie 9 km.
Cross Cup to cykl sześciu biegów przełajowych rozgrywanych jesienią i zimą. Anna Gosk wygrała w tym sezonie już dwa starty. W listopadzie była górą w Mol.
Anna Gosk potwierdziła świetną formę. Polki najlepsze na przełaju w Belgii
Póki co Polka nie jest jednak brana pod uwagę w ustalaniu klasyfikacji, bo liczą się trzy najlepsze wyniki. Do rozegrania zostały dwie imprezy.
RZ