Czuje się, wygląda i biega dobrze. To jej zasady

  • Biegająca Polska i Świat

Sanya Richards-Ross to amerykańska biegaczka, złota i brązowa medalistka olimpijska w biegu na 400m, druga kobieta w historii USA, która zdobyła złoto na tym dystansie oraz dwukrotna mistrzyni olimpijska w sztafecie 4x400m. Znana jest z tego, że nigdy nie zwalnia tempa. Prowadzi swój biznes kosmetyczny, podróżuje po całym kraju, dba o dom, pojawia się w telewizyjnym show i trenuje do kolejnych startów. W planach ma przygotowania do mistrzostw w Moskwie i olimpiady w Rio.  Do tego zawsze wygląda doskonale. Claire Trageser, z miesięcznika Women?s Running namówiła ją na podzielenie się z czytelnikami swoją receptą na sukces. Oto ona:

Plan treningowy:

?Jestem na torze 2 godziny dziennie. Następne 2 godziny spędzam na treningu siłowym i jeszcze 30 min na ćwiczeniach brzucha.?

Odpowiednie odżywianie:

?Mój idealny posiłek to grillowany kurczak z pieczonymi ziemniakami. Proteiny i trochę węglowodanów.?

Właściwa pora na węglowodany:

?Węglowodany najłatwiej spalić w ciągu dnia, ale nocą, kiedy większość z nas relaksuje się po długim dniu pracy, jedzenie pełne tłuszczu i węglowodanów może katastrofalnie wpływać na nasze sportowe cele.?

Czasami oszukuję:

?W weekendy mam w lodówce coś dla siebie. Uwielbiam serową pizzę, lody z rodzynkami nasączonymi rumem i czerwone Skittles. Dzięki takim małym oszustwom łatwiej mi wytrwać przy zdrowym odżywianiu.?

Ćwiczę korpus:

?Dodaj 100-200 brzuszków i ćwiczenia na dolną część pleców do swojego treningu. To może wydawać się dużo, ale podzielone na kilka sesji po 10 ćwiczeń, minie niezauważalnie.?

Sanya zdradziła też dziennikarce, że zawsze biega z wisiorkiem w kształcie naboju, który dostała od mamy. Ten szczęśliwy talizman przypomina jej, że chce być tak szybka jak wystrzelony pocisk. Swoje trudności pokonuje dzięki wierze i rodzicom, którzy są jednocześnie jej managerami. Najwięcej miejsca w rozmowie Sanya poświęciła dbaniu o wygląd.

?Robię makijaż przed wyjściem na trening. Czuję się dobrze, wyglądam dobrze i biegam dobrze, to moje motto. Kiedy dorastałam myślałam, że muszę wyglądać jak babochłop. To było tak, jakbym była kobietą i zupełnie niezależnie była biegaczką. Na szczęście to się zmieniło. Może nie jest to pełny makijaż, ale kiedy biegam, używam eyelinera i tuszu. Maluję  usta i starannie układam włosy. W końcu to, że  jesteś  kobietą, która lubi dbać o urodę, kocha modę i jest zadowolona, kiedy jej paznokcie są zrobione, a włosy ułożone, wcale nie znaczy, że nie możesz być świetną biegaczką?.

Pełny wywiad i rady Sanyi Richards Ross ukazały się w papierowej wersji Womens? Running USA, numer: Sierpień 2013

IB

Fot. Facebook.com/sanyarichards