Daniela Sandoval królową Aconcagui. Rekord!

„To jest miejsce, gdzie się płacze i krzyczy. To jest miejsce, gdzie czuje się szczęście. Szczyt Aconcagua” - napisała na swoim profilu fejsbukowym Dani Sandoval. Ekwadorka zakończyła właśnie sukcesem bieg z Horcones na szczyt i z powrotem. Zrobiła to w rekordowym czasie 20 godzin i 17 minut. Zdetronizowała tym samym Fernandę Maciel, która ustanowiła poprzedni rekord (22:52) w 2016 r.

Sandoval poprawiła ten wynik o ponad 2 godziny, choć po drodze miała trochę problemów. Dwukrotnie wydawało się, że wspinająca się fizjoterapeutka już, już ogłosi sukces. Zamiast tego pisała jednak o wycofaniu się spod samego szczytu, bo z marzeniami o sukcesie wygrywał silny wiatr, zaledwie 300 m przed osiągnięciem celu.

„To doświadczenie sprawia, że widzimy, jak mali jesteśmy wobec tej wspaniałej góry” - pisała Sandoval, która po każdej nieudanej próbie podkreślała, że zarówno fizycznie, jak i psychicznie jest gotowa do podejmowania kolejnych prób wejścia. Do kontynuowania wyzwania zachęcały ją komentarze i słowa wsparcia płynące ze strony kibiców i Karla Egloffa:

„Naprzód Ekwador, naprzód Dani, naprzód Południowa Ameryka” - pisał pół-Ekwadorczyk Egloff, do którego należy męski rekord najszybszego pokonania drogi na najwyższy szczyt Andów.

W 2016 r. Fernanda Maciel również wspinała się na Aconcaguę z problemami. Kilkakrotnie zawracała z drogi, miała problemy administracyjne, a rekord biła na dwóch różnych trasach, z powodu bardzo trudnych warunków atmosferycznych. Rok później nieudaną próbę pobicia rekordu Maciel podjęła Polka Anna Figura.

IB

źródło