Druga odsłona prestiżowego cyklu UTWT (Ultra Trail World Tour) – już w najbliższy weekend w Nowej Zelandii. Uczestnicy Tarawera Ultra mają do pokonania 102 km i 3080 m przewyższeń trasą przez las. W elicie biegu nie ma Polaków, a listę faworytów otwiera Dyland Bowman.
Amerykanin to najlepszy zawodnik niezapomnianego Ultra-Trail Mount Fuji w 2016 r. Bieg ów został przerwany z powodu nawałnicy, a wyniki nie były brane pod uwagę w klasyfikacji cyklu. Rok później Bowman wygrał 100Miles of Istria i zajął 7 miejsce w UTMB.
Jako kandydat do zwycięstwa jest też wymieniany jego rodak Cody Reed, zwycięzca Way Too Cool 50k, który podczas MŚ na dystansie 50 km zajął 15 miejsce.
Na starcie staną także:
Litwin Vaidas Žlabys, wicemistrz ubiegłorocznej Transgrancanarii i 20 na mecie MŚ w trailu;
Nowozelandczyk Sam McCutcheon, trzeci przed rokiem w Tarawera Ultra
i jego rodak Grant Guise, który Hardrock 100 ukończył na 13 miejscu.
Wśród pań, w rywalizacji weźmie udział zwyciężczyni Tarawera sprzed 2 lat, piąta zawodniczka Western States 100 Fiona Hayvice. Nowozelandka wystartuje jednak prawdopodobnie na nowym w Tarawera Ultra, dystansie 160km.
Na tradycyjnej 102-kilometrowej trasie pobiegną natomiast:
znakomite Nowozelandki - triumfatorka Tarawera w 2015 r. Ruby Muir (ówczesna rekordzistka trasy) i trzecia przed rokiem, pochodząca z Włoch Cecilia Flori,
Amerykanki - Kelly Wolf, piąta na mecie CCC i Amanda Basham, zwyciężczyni UROC (Ultra Race of Champions),
a także Australijka Lucy Bartholomew, zwyciężczyni Ultra Trail Australia.
Jeszcze w lutym UTWT zawita do Europy. 25 lutego odbędzie się trzeci bieg cyklu, 125-kilometrowa Transgrancanaria.
IB