Gdy w górach zaczyna się sezon turystyczny, szlaki zapełniają się spacerowiczami w sandałkach, szpilkach i japonkach. Ten rodzaj obuwia spędza ratownikom górskim sen z powiek. Zazwyczaj są przedmiotem docinek i żartów, ale mogą być też inspiracją dla organizatorów biegów, a na pewno zaintrygowały pomysłodawców „Jagodna Dżapan Race”.
- Na tatrzańskich szlakach istnieje długoletnia tradycja wchodzenia na Giewont w szpilkach. Przyszło nam do głowy, że skoro w Tatrach mogą zdobywać szczyty w szpilkach i w innych dziwnych butach, to my zrobimy bieg w japonkach - mówi Maja Ossowska ze schroniska Jagodna.
Chociaż „Dżapan Race” to impreza biegowa z elektronicznym pomiarem czasu i nagrodami, to od innych biegów różni ją właśnie wymagane obuwie sportowe. Do biegu dopuszczani są jedynie zawodnicy w japonkach. Do pokonania mają 4,5 km, a przewyższenie pomiędzy startem przy schronisku Jagodna, a metą na szczycie wynosi 166m. Jednak w klapkach to wyzwanie, które muszą ukończyć przed upływem 90 minut. Organizatorzy zapewniają, że jest to możliwe:
- No oczywiście sprawdziliśmy to na sobie. Trasa jest prosta, nie ma na niej problemów technicznych. Turysta pieszy, wchodzi na szczyt po godzinie i 15 minutach, więc biegacz w japonkach też sobie poradzi - zapewnia Maja Ossowska.
Czy tak rzeczywiście jest, będzie się można przekonać osobiście 21 czerwca o godzinie 12:00. Zapisy nadal trwają i będą przyjmowane także w dniu zawodów. Udział w biegu jest bezpłatny.
Tak biegano w 2013 r.: ZOBACZ
IB
fot. organizator