Od gromkiego „sto lat” można rozpocząć udział w Urodzinowej Działdowskiej Dysze. Warmińsko-mazurscy organizatorzy liczą, że goście dopiszą, a najlepszymi prezentami będą uśmiechy na mecie. Start 15 sierpnia.
Działdowo, a dokładnie osada ówczesna Soldov, prawa miejskie otrzymało 14 sierpnia 1344 roku. Ziemie te należały do Rycerzy Zakonu Krzyżackiego, którzy wznieśli tu m.in. swoją warownię. W 1410 roku Władysław Jagiełło na krótko zdobył Działdowo, jednak już po wojnie trzynastoletniej w 1466 miasto zostało w granicach Prus Książęcych, będącym polskim lennem. W 1871 jako część Prus ziemie te weszły w skład II Rzeszy Niemieckiej.
Po przegraniu przez Niemcy I wojny światowej i ustaleniach Traktatu Wersalskiego, to Polsce przyznano Działdowo. Nie przeprowadzono plebiscytu w tej sprawie. Uroczyście włączono miasto do Rzeczypospolitej w 1920 roku.
– Rzeczywiście dzieje naszych okolic są bardzo interesujące i burzliwe. Ale naszym biegiem nie chcemy się angażować w sprawy historii. Jest to impreza sportowa i na niej się skupiamy. W naszym mieście pojawiło się wielu maratończyków i to dla nich organizujemy tę imprezę. Jeżeli się przyjmie, to pomyślimy o półmaratonie – mówi Grzegorz Kaszubski, dyrektor MOSIR w Działdowie. – Chociaż nie jestem najmłodszy, to jest to dla mnie wyzwanie. Wiele imprez organizowaliśmy, ale Urodzinowa Dycha jest czymś na większą skalę – dodaje.
Początkowo bieg miał odbyć się w piątek 14 sierpnia, dokładnie w 671. rocznicę nadania praw miejskich. Organizatorzy zdecydowali się jednak przesunąć termin imprezy na sobotę.
– Gdy ogłosiliśmy datę biegu dostaliśmy wiele telefonów z informacją, że wielu działdowian mieszkających w Warszawie czy w Gdańsku nie będzie w stanie dojechać na godzinę 17-18. Postanowiliśmy przychylić się do prośby biegaczy i przełożyć start na sobotę, na godzinny ranne – mówi Grzegorz Kaszubski.
Na uczestników czeka 10-kilometrowa trasa. Biegacze będą mieli do pokonania dwie pętle.
– Trasa jest „średnia” pod względem trudności. Jest kilka podbiegów i zbiegów, ale nie są one wymagające. Start i meta znajdują się na stadionie, więc możemy się poczuć jak na Igrzyskach Olimpijskich. Biegniemy przez osiedle Ogródki. Nie wychodzimy na drogi wojewódzkie, bo są one właśnie remontowane i pewnie nie dostalibyśmy pozwolena – opisuje organizator. – Biegnąc raczej nie zobaczymy wielu zabytków, ale będzie na to czas po ukończeniu zmagań, z medalem na szyi – zachęca.
Urodzinowa Działdowska Dycha odbędzie się 15 sierpnia. Biuro zawodów czynne będzie od godziny 8 do 9:30 na stadionie przy ulicy Robotniczej 10. Początek biegu o 10. Na pierwszych 150 biegaczy czekają medale.
Urodzinowa Działdowska Dycha w naszym KALENDARZU IMPREZ.
RZ