Tegoroczny maraton w Pekinie odbywał się w wyjątkowo niesprzyjającej aurze - prognozy przewidywały temperaturę nawet do -3 stopni ale aż tak źle nie było – słupek rtęci oscylował wokół dwóch kresek powyżej zera. W biegu uczestniczyło około 30 tysięcy biegaczy, i większość z nich rozpoczynała rywalizację w czapkach i rękawiczkach.
W takich warunkach w niedziele 25 listopada Tariku Jufar z Etiopii uzyskał czas 2:09:39 a Jia Chaofeng z Chin 2:27:40. Drugie miejsce wśród zawodników zajął Eliud Kiptanui z czasem 2:10:15 z Kenii a trzecie Salomon Molla z Etiopii z czasem 2:10:20.
Maraton w Pekinie zwykle odbywa się on w październiku, jednak w tym roku musiał zostać przesunięty ze względu na posiedzenie władz Komunistycznej partii Chin i wybór jej przewodniczącego.
Trasa biegu wiedzie ulicami stolicy Państwa Środka – zawodnicy startują na Placu Tiananmen a finiszują przed Narodowym Centrum Olimpijskim. Rekord trasy należy od 1988 roku do Etiopczyka Abebe Mekonnen i wynosi 2:07:35