Festiwalowy półmaraton wyszehradzki – The Visegrad Run. Polska vs. Słowacja w Krynicy!

Już po raz drugi w programie PZU Festiwalu Biegowego w Krynicy zagości półmaraton. Dzięki nawiązaniu współpracy z Funduszem Wyszehradzkim, bieg będzie miał międzynarodowy charakter, podkreślając także sportowy wymiar współpracy Polski i Słowacji.

Półmaraton - The Visegrad Run to propozycja zarówno dla tych, którzy prowadzą aktywny tryb życia i biegają, ale nie są jeszcze gotowi zmierzyć się z królewskim dystansem 42,195 km. To również wyzwanie dla ambitnych biegaczy, dla których rywalizacja na 5 czy 10 km nie jest już wystarczającym osiągnięciem.

Podobnie jak w zeszłym roku zawodnicy rywalizujący w półmaratonie wystartują trzeciego dnia Festiwalu razem z maratończykami. Po 5 kilometrach trasy obu biegów rozdzielą się. Start zaplanowano na 13 września o godz. 8.30 z Deptaka krynickiego.

Dlaczego warto wystartować w The Visegrad Run? Jak biega się po Krynicy-Zdrój, Powroźniku i Tyliczu?

– To bardzo fajny bieg ze świetną organizacją – mówi Bartłomiej Tomkiewicz z Krosna, który w zeszłorocznym biegu zajął ósme miejsce. – Trasa, choć jest w miarę szybka, nie należy do najłatwiejszych. Rzadko kiedy na polskich zawodach spotykamy takie przewyższenia. No chyba, że mówimy o biegach typowo górskich – wskazuje.

Zdaniem Tomkiewicza początek krynickiego półmaratonu może być dla biegaczy bardzo mylący. – Przez pierwsze 5 km, do Powroźnika trasa prowadzi lekko w dół. Dopiero potem zaczynają się podbiegi, w tym ten najważniejszy, zaczynający się w Tyliczu – dodaje podkarpacki zawodnik

– Wszystko wynagradza jednak finisz – mówi z kolei Andrzej Augustyn ze Stalowej Woli. – Prowadzi on z górki wprost na metę znajdującą się na krynickim deptaku.

W zeszłym roku festiwalową "połówkę" ukończyło 499 zawodniczek i zawodników. Jak będzie tym razem? Prognozy są bardzo obiecujące – na dwa miesiące przed startem do biegu zarejestrowało się już ponad 830 osób. Wiele ścigało się w tu także w 2014 r. Niestety tym razem na starcie zabraknie Andrzeja Augustyna.

– Bardzo bym chciał przyjechać, ale ze względu na kontuzję ścięgna achillesa nie jest to możliwe – żali się biegacz. – Ale obiecuję, że nadrobię to w przyszłym roku.

Takich problemów na szczęście nie ma Iwona Kwiatkowska z oddalonego od Krynicy-Zdroju o blisko 750 km Elbląga. Podczas poprzedniej edycji imprezy zajęła drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej. – Chcę poprawić zeszłoroczny wynik – zapowiada. – Ale wiele zależy od pogody – dodaje.

Ze względu na profil trasy walka o życiówkę w Krynicy jest mało prawdopodobna. Ale satysfakcja z ukończenia biegu jest tu o wiele większa, niż podczas "płaskich" biegów, których w kalendarzu imprez nie brakuje. Warto też zmierzyć się z obcokrajowcami, których do Krynicy-Zdrój zawsze przyjeżdżało bardzo dużo. Teraz – właśnie dzięki współpracy z Funduszem Wyszehradzkim – będzie ich jeszcze więcej.

Na festiwalowy półmaraton – The Visegrad Run i inne biegi PZU Festiwalu Biegowego w Krynicy cały czas można się zapisywać poprzez formularz elektroniczny (TUTAJ).

Warto też pojawić się na dedykowanym panelu Forum Sport-Zdrowie-Pieniądze, dotyczącym oferty sportowej w krajach Grupy Wyszehradzkiej i współpracy pomiędzy organizatorami imprez i samych sportowców. A potem włączy się w podejmowane aktywności. Szczegóły panelu - niebawem.

MGEL

Projekt realizowany przy współudziale środków finansowych Funduszu Wyszehradzkiego: