Raport kanadyjskiego profesora Richarda McLarena wykonany na zlecenie Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) okazał się być miażdżący dla Rosji. Przewiduje się, że ekipa „Sbornej” nie wystartuje w Rio. Do tej pory w udziale w Igrzyskach Olimpijskich wykluczeni byli tylko lekkoatleci. Wszyscy czekają na decyzję MKOL.
Według raportu McLarena, laboratoria w Moskwie i Soczi pracowały na rzecz ochrony rosyjskich sportowców podmieniając pobrane próbki. Manipulacjami miał kierować rosyjski minister sportu - Witalij Mutko (bezpośrednio miał się zajmować sprawą Jurij Nagornych, wiceminister i działacz Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego), a w proces decyzyjny zaangażowane były inne ważne osoby w kraju.
W okresie od końca 2011 do sierpnia 2015 roku zatuszowano 643 przypadki dopingu w 36 dyscyplinach. W tym czasie Rosja była gospodarzem wielu znaczących imprez, w tym Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 2014 roku czy też Mistrzostw Świata w Lekkiej Atletyce w Moskwie w 2013 roku.
Nowy raport jest bardzo szczegółowy. Zawiera m.in. plany budynku w laboratorium w Soczi, w którym podczas Zimowych Igrzysk dokonywano, zwykle koło północy, wymiany skażonych próbek. Bezpośrednio mieli robić to agencji Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Praca McLarena - w wymownym rozdziale „Disappearing Positive Methodology” - mówi także jak radzono sobie w Moskwie w przypadku wykrycia dopingu. Trzeba było wstrzymać próbkę, oznaczyć numerem i dyscypliną sportu, a następnie poinformować odpowiednie osoby. Instrukcję opisał dr. Grigorij Rodczenko, który sam przez lat był szefem moskiewskiego laboratorium. Zrezygnował z tego stanowiska w zeszłym roku po raporcie WADA zarzucającym niszczenie próbek.
W maju tego roku Rodczenko udzielił wywiadu The New York Times, w którym oskarżył wielu rosyjskich sportowców o stosowaniu dopingu. Wskazał m.in. biegacza narciarskiego Aleksandra Legkowa. Rzecznik Kremla odpowiedział, że są to „oszczerstwa zbiega”. Sam Rodczenko wyjechał z z Rosji w obawie o swoje życie.
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) oświadczyła, że ustalenia raportu McLerana są szokujące. Agencja jest zaniepokojona skalą procederu, jaki ma miejsce w Rosji. Zdaniem WADA, Rosja powinna być wykluczona z Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich oraz innych imprez międzynarodowych. Federacje międzynarodowe muszą wprowadzić sankcje, żeby chronić czysty sport.
Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin zawiesił urzędników wymienionych w raporcie. Zarządził też szerszych wyjaśnień, gdyż jego zdaniem wszystko opiera się na zeznaniach jednego człowieka, który sam brał udział w procederze podmiany próbek.
Raport Richarda McLarena - ZOBACZ
RZ