5. Półmaraton Praski przedstawił „starą-nową” trasę biegu. Wszyscy, którzy startowali w imprezie rok temu będą mogli porównać swoje wyniki.
Jeśli ktoś liczył na rewolucję nie mniejszą niż niedawne rozstanie dotychczasowego partnera tytularnego imprezy z organizatorem, to może być rozczarowany.
Półmaraton Praski już bez BMW. „Nic nie trwa wiecznie”
Organizatorzy praskiej połówki postawili bowiem na sprawdzoną formułę, Wieczorna atmosfera i szybka trasa prowadząca po warszawskiej Pradze znalazły rekordowa liczbę amatorów.
Przypomnijmy, że zawody przeszły prawdziwą przemianę rok temu. W 2016 startowano jeszcze o 8:30 rano, a finiszowano w Parku Skaryszewskim. Lokalni aktywiści nie chcieli jednak tak dużej imprezy w tym miejscu – oficjalnie przez hałas. Wydarzenie przeniesiono więc na błonia PGE Narodowego i zmieniono porę rywalizacji, na wieczór.
Po raz drugi start i meta Półmaratonu Praskiego znajdować będzie się na błoniach stadionu. Można się spodziewać, że w dniu startu to miejsce znów stanie się jednym z najjaśniejszych punków na mapie stolicy Następnie biegacze ruszą ulicami Grochowską i Al. Waszyngtona, po czym na rondzie (ok. 5 km) udadzą się na Saską Kępę, podążając ulicami Francuską i Zwycięzców.
Zawodnicy dotrą też na Gocław. Przebiegną obok jeziora Balaton, po czym ul. gen. Fieldorfa wbiegną na Wał Miedzeszyński. Po nawrotce na wysokości ul. Kadetów (ok 13 km) pobiegną szeroką i płaską drogą aż do Wybrzeża Szczecińskiego (19 km). Chociaż nie jest to najatrakcyjniejszy dla oka cześć fragment trasy, to z pewnością można tu rozwinąć skrzydła. Końcowe fragmenty to znów wyjątkowe klimaty warszawskiej Pragi z ulicą Zamoyskiego włącznie.
5. Półmaraton Praski zaplanowano na sobotę 1 września. Zmaganiom na głównym dystansie towarzyszyć będzie 4F Praska Piątka. Zapisy trwają.
5. Półmaraton Praski w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ.
RZ