Już w niedzielę 29 września w Rybniku odbędzie się druga edycja Kamień Extreme. Chociaż to jeden z etapów Biegowego Grand Prix Rybnika, bieg wyraźnie różni się od pozostałych jego części. Czekająca na uczestników kilkukilometrowa trasa będzie najeżona niespodziankami i przeszkodami. Nie będzie to jednak typowe OCR. Organizatorzy mocno podkreślają, że to nadal bieg i biegaczom jest dedykowany – tak, by mógł go ukończyć każdy, kto wystartował w pozostałych, typowo biegowych konkurencjach Grand Prix.
- Będzie trudniej niż na normalnych biegach przełajowych, ale staramy się, by była to trasa dla biegaczy. Wiadomo, że Kamień Extreme to jedna z części Biegowego Grand Prix Rybnika i nie chcemy tutaj pozbawiać biegaczy szans – zapewnia Marek Pietras. – Trzeba być sprawnym, żeby poradzić sobie z przeszkodami, ale myślę, że dla kogoś, kto biega 5-10 km ta trasa nie będzie problemem.
Mierząca niecałe 6 km trasa będzie najeżona ponad dwudziestoma przeszkodami. Ale baw obaw, nie trzeba się spodziewać multiringów czy koszmarnie wysokich ścianek: – Przygotujemy bieg typowo pod biegaczy, nie chcemy konkurować z biegami przeszkodowymi. U nas biegacze napotkają między innymi rzekę, podbiegi, trzeba będzie skoczyć na dużą poduchę… To proste przeszkody, które urozmaicają bieg i gwarantują świetną zabawę. Będziemy też mierzyć czas w sprincie na 100 metrów. Jak widać będzie można wykazać się w wielu dyscyplinach sprawnościowych.
Miejsca rozeszły się już jakiś czas temu, na liście startowej znajduje się 350 osób. Godzinę przez startem biegu głównego odbędzie się Kamień Extreme Kids, czyli krótki bieg przeszkodowy dedykowany dzieciom w wieku 6-9 lat. Zapisy odbędą się na miejscu, przed biegiem.
Kamień Extreme to trzeci etap Biegowego Grand Prix Rybnika, czwartym i ostatnim będzie Bieg Barbórkowy 1 grudnia 2019. Portal www.FestiwalBiegow.pl jest partnerem medialnym cyklu.
KM