Robert Keter poprawił rekord świata w biegu ulicznym na 5 km! Kenijczyk wygrał sobotnie nocne zawody pn. Urban Trail Lille 5k z rekordowym czasem 13:22. Dotychczasowy rekord należał do Szwajcara Juliena Wandersa i był gorszy o 7 sekund.
Organizatorzy biegu w Lille zrobili wiele, by podkręcić tempo zawodów. Na start zaprosili m.in. medalistów juniorskich Mśna 5000m oraz w biegach przełajowych Stanleya Waithakę Milkesa Mengesha czy finalistę HMŚ w biegu na 3000m Davisa Kiplangata. Całą grupę prowadzili pacemakerzy.
Zwycięstwo i rekordowy czas Ketera, specjalisty od 3000m (życiówka 8:30.50 z 2016 r.) który debiutował na dystansie 5 km, to spora niespodzianka. Na około kilometr przed metą, w ciasnym zakręcie Kenijczyk urwał się trójce rywali i niezagrożony dobiegł do mety. Cały dystans pokonał w średnim tempie 2:40 min./km!
- To był kapitalny bieg! - podsumował na mecie Robert Keter.
Warto nadmienić, że rekordowy wynik Kenijczyka, a także dotychczasowego rekordzisty Juliena Wandersa, nie są najlepszymi w historii ulicznych biegów na 5 km. W 2000 r. w Carlsbad Sammy Kipketer nabiegał 13:00, jednak dopiero od czerwca 2018 roku IAAF postanowił uznawać oficjalne rekordy świata w tej konkurencji.
Rywalizację kobiet w Lille rozstrzygnęła na swoją korzyść 17-letnia Kenijka Mercy Jerop. Kobiecy rekord świata w biegu ulicznym na 5 km należy do Holenderki Sifann Hassan - 14:44 (średnie tempo 2:57 min./km).
red.