21-kilometrowy górski Skyrace Comapedrosa, rozgrywany w ramach Migurun Skyrunner Series w północnej części Andory, należał do Kiliana Jorneta.
Katalończyk odniósł drugie zwycięstwo w sezonie, po Maratonie Mont Blanc, i pierwsze w serii. Jornet startujący trzy tygodnie po ustanowieniu rekordu na Bob Graham Round, na trasie Compaderosy objął prowadzenie praktycznie od startu, ale od grupy oderwał się w okolicach pierwszego podejścia. Jego przewaga nad rywalami nie była miażdżąca, ale wystarczyła, by spokojnie przekroczył linię mety w roli triumfatora. Zrobił to z czasem 2:33:18, ustanawiając nowy rekord trasy.
Trzy minuty po Katalończyku linię mety przeciął Pascal Egli (2:36:29), który nie tak dawno startował w Polsce, zajmując 17. miejsce podczas MŚ na długim dystansie w Karpaczu (rok wcześniej był drugi w tym czempionacie). Egli zmagał się po drodze z odciskami, ale biegnący za nim Petter Engdahl, mimo upadku, nie dawał mu odpocząć. Ostatecznie to Szwajcar był w tym pojedynku lepszy. Szwed przekroczył linię mety, zajmując trzecie miejsce z wynikiem 2:39:12.
Wśród pań, bieg należał do szwedzkich bliźniaczek Liny i Sanny El Kott. Wygrała Lina, z czasem 3:03:07, wyprzedzając Laurę Orgue, którą bieg dużo kosztował. Mimo bólu uzyskała czas 3:06:54 i podobnie jak przed rokiem, zajęła drugie miejsce.
Sanna Helander El Kott o swoje miejsce na podium musiała stoczyć ostrą walkę ze zwyciężczynią sprzed roku - Sheilą Aviles. Wszystko rozegrało się na ostatnich metrach, w szybkim sprincie. Szwedka okazała się szybsza i z czasem 3:11:53, mogła stanąć na najniższym stopniu podium. Obie zawodniczki dzieliły na mecie zaledwie dwie sekundy!
Pełne wyniki: TUTAJ
IB