Komitet ds. Integralności Lekkiej Atletyki przy IAAF zawiesił w prawach zawodnika maratonkę Salome Jerono Biwott. W organizmie Kenijki wykryto norandrosteron.
The AIU confirms a Provisional Suspension against Kenyan long-distance runner Salome Jerono Biwott for a violation of the @iaaforg Anti-Doping Rules.
— Athletics Integrity Unit (@aiu_athletics) 25 czerwca 2019
Find out more https://t.co/opInfkVlnV#AIUNews #CleanSport pic.twitter.com/Wr0nb9RdkP
To już druga dopingowa wpadka Salome Jerono Biwott. W 2013 r. została ona zawieszona na 2 lata po oblaniu testów antydopingowych przeprowadzonych po wygranym maratonie w Nairobi w 2012 r. Tym razem grozi jej 4-letnia dyskwalifikacja.
Ostatnio Salome Jerono Biwott wygrywała Sao Paulo International Marathon (2:37:33). Rekord życiowy biegaczki o 2:30:47 z maratonu w Hanowerze w 2016 r., uzyskany krótko po powrocie z zawieszenia do rywalizacji sportowej.
Salome Jerono Biwotta to kolejny biegacz z Kenii zawieszony za stosowanie środków dopingowych. W ostatnich miesiącach unieważniono wyniki m.in. rekordzisty świata w półmaratonie Abrahama Kiptuma, Cyrus Rutto czy rodzeństwa Eunice i Felix Kirwa.
W sumie w ostatnich latach IAU zawiesiło już dziesięcioro biegaczy z Kenii. Lista wstydu obejmuje m.in. zwyciężczynię maratonu w Tokio Sarah Chepchirchir, trzykrotnego mistrza świata na 1500m Asabela Kipropa, Hilary Kepkosgei Yego, Samsona Mungai Kagia, Lucy Kabuu czy mistrzynię olimpijską Jemimę Sumgong.
źródło: IAU / Daily Nation