Kolejni biegacze zmieniają barwy narodowe

Zmiana barw narodowych to kontrowersyjny temat nie tylko w bieganiu, ale i w sporcie w ogóle. IAAF próbuje walczyć z narodowymi transferami i naturalizowaniem zawodników, zwłaszcza tych młodych. Realnie – niewiele się zmienia w temacie. Kolejni biegacze zmieniają ojczyznę.

Latem podczas posiedzenia w Buenos Aires Rada IAAF ogłosiła zaostrzenie przepisów w sprawie naturalizacji zawodników. Od teraz obowiązuje minimum trzyletni okres oczekiwania na zmianę barw narodowych. Wszystkie wnioski rozpatruje specjalna komisja, a zmiana sportowego obywatelstwa możliwa jest tylko raz w karierze. Od tego roku nie ma też możliwości zmiany barw przed 20. rokiem życia (np. mistrzyni olimpijska Ruth Jebet zmieniła Kenię na Bahrajn w wieku 16-lat).

Przepisy przepisami, a transfery sportowców jak były, tak trwają. W tych dniach kolejnych kilku zawodników otrzymało zgodę na reprezentowanie nowego kraju. Na ostatnio opublikowanej liście jest m.in. 41-letni Erytrejczyk Abraha Adhanom, który pobiegnie w barwach Szwecji. Doświadczony biegacz legitymuje się rekordem życiowym w półmaratonie 1:02.13 i ma już w dorobku wiele medali mistrzostw Szwecji. Pierwsze zdobył jeszcze w 2015 roku.

Szwedem został też sprinter Nick Ekelund-Arenander, który wcześniej reprezentował Danię. Biegacz urodził się pod Sztokholmem. Zawodnik specjalizuje się w biegu na dystansie 400 m.

W trykocie Trzech Koron pobiegnie też Erytrejka Samrawit Mengsteab, z życiówką 16:58 na 5 km.

Barwy narodowe zmienił również 33-letni Kubańczyk Yunier Perez Romero, który w tym roku ustanowił rekord Hiszpanii w biegu na 60 m. Informacja o tym, że zawodnik otrzyma wkrótce obywatelstwo była podawana przez media na półwyspie liberyjskim już w listopadzie. Perez Romero nie jest pierwszym Kubańczykiem, który reprezentować będzie największy kraj Półwyspu Iberyjskiego, wcześniej drogę tę obrał Orlando Ortega - wicemistrz olimpijski w biegu na 110 m ppł.

Na liście międzynarodowych transferów IAAF widnieje także osoba Abdelhamida Zerrifa, specjalizującego się w biegu na 3000 m z przeszkodami, który kadrę Algierii zmienił na Francję. Trudno jednak oczekiwać, by została „Zizou” bieżni. Z kolei Somalijczyk Mohamed Ali wstępować będzie teraz dla Holandii. Jego życiówka w półmaratonie to 1:04:20. W obu wspomnianych przypadkach kraje, z których zawodnicy przechodzili do nowych reprezentacji były ze sobą historycznie związane.

Informację IAAF zamyka jamajski sprinter Yanique Haye-Smith, który będzie występował teraz dla Wysp Turks i Caicos (wyspy koło Haiti). Na pewno będzie miał tam mniejszą konkurencje niż w ojczyźnie Boba Marleya.

RZ