Były mistrz olimpijski w biegu na 1500 m Kenijczyk Aspel Kiprop miał zostać złapany na stosowaniu dopingu. Niedozwoloną substancję wykryto w czasie kontroli przeprowadzonej poza zawodami. Informację padał Brytyjski Daily Mail. Jeśli wszystko okaże się prawdą, to kenijska, ale i światowa lekkoatletyka otrzyma kolejny potężny cios.
Aspel Kiprop uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników ścigających się na dystansie 1500 m. Na swoim koncie ma wspomniany tytuł mistrza olimpijskiego z 2008 roku. Co ciekawe, złoto zdobył dzięki dyskwalifikacji Katarczyka Rashida Ramzi u którego wykryto doping. Dodatkowo trzy razy stawał na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata w latach 2011 - 2015. Jego rekord życiowy to 3:26.69 (wynik sprzed trzech lat) i jest to piąty rezultat w historii lekkiej atletyki.
Agent biegacza Federico Rosa, potwierdził że „usłyszał tę samą pogłoskę” i próbuje uzyskać potwierdzenie w WADA. Według dziennikarskich źródeł zawodnik nie przeszedł pomyślnie testu przeprowadzonego w 2017 roku. Chodzi tu o kontrolę poza zawodami. Sam Kiprop uważa jednak, że wystąpił błąd z pobraną próbką.
According to this report by @seaningle, Absel Kiprop is aware of the allegations but believes there is an error with his sample so he’ll fight the case. https://t.co/FQ3hVR26DW
— Chris Chavez (@ChrisChavez) 2 maja 2018
W organizmie zawodnika najprawdopodobniej wykryto EPO, czyli taką samą substancję co i u mistrzyni olimpijskiej w maratonie z Rio - Jemimy Sumgong. Przypomnijmy, że zawodniczka w 2017 roku została zawieszona na 4 lata za stosowanie dopingu. Co ciekawe, Sumgong trenowała w grupie The Rosa & Associati.
Federico Rosa był też menedżerem Rity Jeptoo, niedoszłej zwyciężczyni cyklu World Marathon Majors w sezonie 2013/14, w której organizmie również wykryto wspominaną substancję. Kenijka również ukarana została 4-letnią dyskwalifikacją.
Kenia boryka się z dopingowym kryzysem. Od 2013 do 2015 roku zawieszonych zostało ponad 40 zawodników reprezentujących ten afrykański kraj. W 2016 roku WADA umieściła Kenię na „liście obserwacyjnej”, oczekując działań rządu, wsparcia finansowego, ustaw i przepisów antydopingowych.
RZ